Widzew – Jagiellonia. Dominik Kun: szkoda, że padła tylko jedna bramka

Dominik Kun
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Dominik Kun

Dominik Kun mógł zostać bohaterem Widzewa Łódź we wczorajszym meczu z Jagiellonią Białystok. 29-letni pomocnik strzelił gola w 78. minucie rywalizacji, ale w 90. minucie Jaga doprowadziła do wyrównania za sprawą bramki samobójczej Martina Kreuzrieglera.

  • Widzew podzielił się punktami z Jagiellonią
  • W meczu 19. kolejki Ekstraklasy padł remis 1:1
  • Kun i Pawłowski żałują, że nie udało się zdobyć pełnej puli

“Boisko dla obydwu drużyn było takie samo”

Widzew Łódź ma czego żałować po spotkaniu z Jagiellonią Białystok w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Pojedynek zakończył się wynikiem 1:1, ale gospodarze mieli dużo więcej z gry, a w 78. minucie Juliusz Letniowski nie wykorzystał rzutu karnego. Jednymi z najlepszych piłkarzy tego meczu byli Dominik Kun oraz Bartłomiej Pawłowski, którzy wzięli udział w konferencji prasowej.

Gdybyśmy wykorzystali sytuacje, kiedy wychodziliśmy z kontrą, to byłby spokój, a tak straciliśmy dwa punkty. W drugiej połowie zrobiło się trochę więcej miejsca, wszedłem ze świeżymi siłami, akcja bramkowa była wyprowadzona w dobrym tempie i to była super akcja. Mieliśmy jeszcze dwa-trzy takie wyjścia, więc szkoda, że padła tylko jedna bramka. Baliśmy się przed meczem, że piłka będzie stawać na murawie, ale wszystko było w porządku, boisko dla obydwu drużyn było takie samo – powiedział Dominik Kun.

Widzew – Jagiellonia. Janusz Niedźwiedź niezadowolony ze straty punktów
Janusz Niedźwiedź

Janusz Niedźwiedź wziął udział w konferencji prasowej po meczu Widzewa Łódź z Jagiellonią Białystok w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Widzew na własnym obiekcie zremisował 1:1 z Jagiellonią w 19. kolejce Ekstraklasy Po spotkaniu na pytania dziennikarzy odpowiedział Janusz Niedźwiedź Szkoleniowiec gospodarzy nie jest zadowolony ze straty punktów “Pomimo

Czytaj dalej…

Stworzyliśmy sobie masę sytuacji, byliśmy w tym spotkaniu zespołem trochę dojrzalszym. Szkoda, że nie udało nam się tego przypieczętować zdobyciem trzech punktów. W piłce tak bywa, czasem wielcy piłkarze nie trafiają z rzutów karnych, nam też się to zdarza. Wiadomo, że jest to zawsze dogodna sytuacja w meczu i chciałoby się to wykorzystać, ale no cóż – taki jest sport – stwierdził Bartłomiej Pawłowski.

Popełniamy błędy – tak samo, jak strzelamy, tak też tracimy. Dzisiaj, oprócz tego rzutu karnego, mieliśmy kilka innych fajnych sytuacji i myślę, że gdybyśmy strzelili coś szybciej, to zamknęlibyśmy ten mecz. Jednak nie zrobiliśmy tego, zremisowaliśmy i musimy przyjąć taki rezultat – zakończył.

  • Oglądaj treści wideo na naszym kanale:

Komentarze