Chelsea w ostatnim czasie była królem polowania. Kupowała kogo chciała. Jednocześnie właściciel klub Todd Boehly z przytupem wszedł do ekipy ze Stamford Bridge. Na temat wydatków londyńczyków kilka słów wyraził natomiast Josep Guardiola.
- Chelsea w trakcie zimowego okna transferowego wydała krocie na wzmocnienia
- O komentarz na temat wydatków londyńczyków został poproszony Josep Guardiola
- Hiszpan nie chciał udzielić jednoznacznej odpowiedzi
“To nie moja sprawa”
Chelsea w trakcie zimowego okna transferowego pozyskała między innymi takich zawodników jak: Enzo Fernande, Mychajło Mudryk, Noni Madueke, Joao Felix, czy Benoit Badiashile. Jednocześnie menedżer Graham Potter może pochwalić się naprawdę solidną kadrą, co sprawia, że może w najbliższym czasie celować w miejsca w czołówce ligowej tabeli.
Na temat ostatnich wzmocnień londyńskiej drużyny kilka słów wyraził Josep Guardiola, który został poproszony o swoje zdanie na ten temat. Klub ze Stamford Bridge przeznaczył na wzmocnienia więcej niż wszystkie kluby La Liga, Ligue 1, Bundesligi i Serie A razem wzięte. Mowa o mniej więcej 360 milionach euro.
–To nie moja sprawa. Dziwne, bo to nie jest klub, którego właściciel jest państwo. W ciągu ostatnich pięciu lat zdobyliśmy 11 trofeów, choć wydaliśmy kwoty na poziomie pięciu czy sześciu innych ekip – powiedział menedżer Man City cytowany przez Manchester Evening News.
W najbliższy weekend aktualni mistrzowie Premier League zmierzą się na wyjeździe z Tottenhamem. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (5 lutego) o godzinie 17:30.
Czytaj więcej: Klopp o Chelsea: “Nic nie powiem bez prawnika”
Komentarze