Sebastian Staszewski informuje, że Arkadiusz Milik przejdzie dodatkowe badania, które dadzą odpowiedź jak długi rozbrat z piłką czeka zawodnika Juventusu. Okazuje się jednak, że napastnik może opuścić najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski.
- Milik doznał kontuzji w meczu z Monzą
- Jego przerwa w grze może wynieść 4-6 tygodni
- Napastnik może opuścić najbliższe zgrupowanie akdry
Milik nie zdąży na marcowe mecze reprezentacji Polski
Arkadiusz Milik urazu doznał w niedzielnym meczu Juventusu z Monzą. Reprezentant Polski pojawił się na placu gry w drugiej połowie i pozostał na nim do ostatniego gwizdka sędziego. Jednak na twarzy polskiego napastnika można było zauważyć grymas bólu. Po meczu okazało się, że kontuzja może być poważna.
– Dzisiaj rano Milik przeszedł badania radiologiczne w J|Medical, które wykazały średniego stopnia uszkodzenie mięśnia półbłoniastego lewego uda. Za dwa tygodnie piłkarz zostanie poddany nowej kontroli w celu dokładnego określenia terminu powrotu do zdrowia – brzmiał komunikat Juventusu w sprawie stanu zdrowia polskiego napastnika.
Sebastian Staszewski informuje, że następne badania odbędą się pod koniec przyszłego tygodnia i wtedy też najprawdopodobniej poznamy przybliżoną datę powrotu do zdrowia Milika. Nie wiadomo, czy gracz Juventusu pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji Polski.
– Pod koniec przyszłego tygodnia Arkadiusz Milik przejdzie dodatkowe badania, które wyjaśnią jak długa czeka go przerwa. Dziś najbardziej realny scenariusz to od 4 do 6 tygodni. To sprawia, że pod znakiem zapytania staje przyjazd Milika na marcowe zgrupowanie kadry – napisał dziennikarz Interii w mediach społecznościowych.
Reprezentacja Polski w marcu zagra po raz pierwszy pod wodzą Fernando Santosa. Biało – Czerwoni zmierzą się z Czechami i Albanią w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Spotkania odbędą się 24 i 27 marca.
Zobacz również: Zimowe okno już za nami. Najciekawsze transfery stycznia [TOP 10]
Komentarze