Znakomita była pierwsza połowa półfinałowego spotkania między Newcastle i Soutahampton. Sroki wygrały 2:1, meldując się tym samym w finale rozgrywek. Newcastle nie będzie mogło już liczyć w nich na Bruno Guimaraesa, który obejrzał czerwoną kartkę za brutalny faul.
- Aż trzy gole padły w pierwszej połowie meczu Newcastle z Southampton
- Gospodarze byli stroną dominującą, ale brakowało im w wielu sytuacjach skuteczności
- Od 81. minuty gospodarze musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bruno Guimaraesa
Znakomita pierwsza połowa na St. James’ Park
Znakomicie dla gospodarzy rozpoczęło się półfinałowe spotkanie pucharu ligi angielskiej z Southampton. Już w 5. minucie Newcastle objęło prowadzenie za sprawą trafienia Seana Longstaffa, który wykorzystał świetne dogranie Kierana Trippiera. Chwilę później na tablicy świetlnej mogło być już 2:0, ale Bruno Guimaraes w dogodnej sytuacji nieznacznie się pomylił.
Po 21. minutach było już 2:0. Znów bohaterem akcji został Longstaff, któremu tym razem piłkę podawał Miguel Almiron. Nie podcięło to jednak skrzydeł gości, którzy kilka minut później doprowadzili do wyrównania. W odpowiednim miejscu znalazł się Che Adams, który dobił do siatki odbitą wcześniej futbolówkę.
Kłopoty Newcastle w końcówce
Tempo drugiej połowy spotkania nie było już tak zawrotne, a na pierwszą groźną sytuację musieliśmy czekać aż do 72. minuty. Wówczas podanie przyjął Adam Armstrong i uderzył mocno na bramkę, ale na posterunku był Nick Pope. Anglik popisał się znakomitą interwencją. W 80 minucie Bruno Guimaraes bezpardonowo potraktował rywala, a sędzia ukarał go żółtą kartką. Interweniował VAR, a arbiter postanowił zmienić swoją decyzję i wyrzucił Brazylijczyka z boiska.
W 87. minucie z akcją skrzydłem pomknął Allan Saint-Maximin, jednak w jego dograniu zabrakło nieco precyzji. Goście mimo gry w przewadze nie byli w stanie wykreować już żadnego zagrożenia pod bramką Nicka Pope’a. Tym samym do Newcastle wywalczyło sobie awans do finału pucharu ligi angielskiej.
Komentarze