Skriniar potwierdził zmianę barw klubowych

Milan Skriniar
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Milan Skriniar

Milan Skriniar w rozmowie z Futbolsfz potwierdził, że podpisał kontrakt z Paris Saint-Germain. Nadal jednak nie wiadomo, czy Słowak trafi do Francji już zimą, czy dopiero latem.

  • Milan Skriniar podpisał umowę z Paris Saint-Germain
  • Reprezentant Słowacji potwierdził to w rozmowie z Futbolsfz
  • Paryżanie spróbują przekonać Inter Mediolan do sprzedaży stopera już zimą. Włosi oczekują za ten ruch 20 milionów euro

Potwierdzenie Skriniara: stoper przeniesie się do Ligue 1

Niedawno doszło do jednego z najciekawszych transferów zimowego okna transferowego. Po dość długiej sadze Milan Skriniar doszedł do porozumienia z Paris Saint-Germain. Sytuacja nie jest jednak zerojedynkowa. Kontrakt reprezentanta Słowacji z Interem Mediolan obowiązuje do końca bieżącego sezonu. Nerazzurri postawili wszystko na jedną kartę i odmówili sprzedaży obrońcy na początku okienka. Liczyli, że zdołają przekonać 27-latka do pozostania na San Siro. Do tego jednak nie doszło. Ostatnio o domknięciu operacji informował, między innymi, Fabrizio Romano. Teraz piłkarz zdecydował się sam postawić sprawę jasno.

Tak, to prawda. Podpisałem umowę z Paris Saint-Germain. Czekam, aż kluby znajdą porozumienie – powiedział Skriniar w rozmowie z Futbolsfz.

Co ciekawe, nadal nie wiadomo, kiedy Słowak wyląduje w stolicy Francji. Póki co doszedł do porozumienia z PSG w sprawie przenosin latem, gdy będzie już wolnym agentem. Paryżanie marzą jednak o tym, by wzmocnić się 27-latkiem już podczas trwającego okienka. Problemem są jednak oczekiwania Interu Mediolan. Włosi liczą, że otrzymają za swojego gracza 20 milionów euro. Na tak wysoką  kwotę nie chce zgodzić się Nasser Al-Khelaifi, ale rozmowy między klubami wciąż trwają.

Skriniar rozegrał w tym sezonie już 27 spotkań dla Interu. Zanotował jedną asystę w meczu o Superpuchar Włoch. Portal Transfermarkt wycenia go na 60 milionów euro.

Czytaj więcej: Kryzys Milanu trwa, Sassuolo bezlitosne dla mistrza Włoch [WIDEO].

Komentarze