Tottenham Hotspur pokonał u siebie AFC Bournemouth 3:2 w sobotnim meczu Premier League. Jose Mourinho, menedżer Kogutów, nie był jednak do końca zadowolony z początku spotkania w wykonaniu swoich podopiecznych.
– Przy wyniku 3:0 wszyscy myśleli, że może za chwilę być 5:0, ponieważ był to niesamowity okres w drugiej połowie. Mieliśmy pełną kontrolę, płynność, dużo wolnej przestrzeni i spotkanie było bardzo łatwe – powiedział Mourinho, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
– To jest Premier League, jeden goli i historia się zmienia. My nadal mieliśmy jednak okazje na zdobycie czwartej bramki, ale w ostatnich sekundach zrobiło się 3:2. Taka jest mentalność w tym kraju. Nigdy nie jest po meczu, dopóki się on nie skończy – podkreślił portugalski szkoleniowiec.
– Nie zaczęliśmy dobrze tego meczu. Przeciwko West Hamowi mieliśmy naprawdę dobry start. Dwóch spotkań u siebie nie zaczęliśmy jednak dobrze. Musimy być bardziej agresywni, mocniej dominować, tak jak to wyglądało w drugiej połowie – podkreślił.
Tottenham zajmuje piąte miejsce w tabeli ze stratą sześciu punktów do czwartej Chelsea FC. W następnej kolejce drużyna z północnego Londynu zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United.
Komentarze