UEFA przygląda się działaniom Chelsea, która podpisuje ze swoimi nowymi zawodnikami wyjątkowo długie kontrakty. Europejska federacja zamierza wprowadzić ograniczenia, które miałyby funkcjonować już od letniego okienka transferowego.
- Chelsea podpisuje z nowymi graczami bardzo długie kontrakty
- To pomaga londyńczykom unikać limitów Financial Fair Play
- UEFA zamierza interweniować w tej sprawie
Praktyki Chelsea nie spodobały się UEFA
Chelsea jest głównym bohaterem trwającego zimowego okienka transferowego. Do zespołu dołączyli już Mychajło Mudryk, Noni Madueke oraz Benoit Badiashile, a Joao Felix przeniósł się do Londynu na zasadach półrocznego wypożyczenia.
The Blues wydają na nowe twarze ogromne kwoty, a mimo tego są w stanie uniknąć konsekwencji wynikających z limitów Financial Fair Play. Podpisują oni ze swoimi zawodnikami wieloletnie kontrakty, co pozwala rozłożyć koszty na dłużej i obejść obowiązujące przepisy. Ukraiński skrzydłowy jest związany z Chelsea do połowy 2031 roku, zaś Anglik i Francuz podpisali umowy do 30 czerwca 2030 roku.
UEFA przygląda się odważnym działaniom angielskiego giganta i przymierza się do dotkliwej reakcji. Martyn Ziegler informuje, że rozważane jest wprowadzenie limitów, które umożliwiałyby podpisywanie kontraktów na maksymalnie pięć lat. Przepisy miałyby wejść w życie już od najbliższego letniego okienka transferowego.
Europejska organizacja chce tym samym zatrzymać niebezpieczną praktykę i uniemożliwić wydawanie olbrzymich pieniędzy bez konsekwencji.
Zobacz również:
Komentarze