Dani Ceballos przeżywa dobre tygodnie. Hiszpański pomocnik stał się ważnym piłkarzem Realu Madryt przy nieobecności kontuzjowanego Aureliena Tchouameniego i słabszej formie Luki Modricia oraz Toniego Kroosa.
- Umowa Daniego Ceballosa wygasa 30 czerwca 2023 roku
- Nic nie wskazywało na to, że umowa zostanie przedłużona
- 26-latek świetną grą może skłonić “Królewskich” do przemyśleń
Ceballos zostanie na dłużej w Realu Madryt?
Dani Ceballos był jednym z głównych architektów ostatniego zwycięstwa Realu Madryt nad Villarrealem w 1/8 finału Pucharu Króla (3:2). “Los Blancos” do przerwy przegrywali z “Żółtą Łodzią Podwodną” 0:2, jednak zdołali przeprowadzić remontadę. Warto podkreślić, że wszystko, co dobre działo się po wejściu na boisko 26-letniego pomocnika, czyli po 56. minucie.
Jedenastokrotny reprezentant Hiszpanii najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Viniciusa Juniora, a w 86. minucie strzelił ładnego gola, czym zapewnił swojemu zespołowi awans do ćwierćfinału Copa del Rey. Carlo Ancelotti nagrodził wychowanka Betisu i wystawił go w pierwszym składzie na Athletic Bilbao w 18. kolejce La Ligi. 26-latek nie zawiódł – rozegrał kolejne dobre zawody.
– Pozostały cztery miesiące do końca mojego kontraktu i to czas, żeby walczyć. Przede mną wiele meczów, aby pokazać, że jestem na odpowiednim poziomie, by kontynuować karierę w Madrycie. Nie ma lepszego klubu niż Real. Muszę udowodnić swoją wartość – powiedział Dani Ceballos.
Hiszpański pomocnik w 17 spotkaniach aktualnej kampanii zdobył 1 bramkę. Portal “Transfermarkt” wycenia byłego zawodnika Arsenalu na 9 milionów euro. Real Madryt w 2017 roku zapłacił za Daniego Ceballosa niespełna 17 mln euro.
- Czytaj więcej:
Komentarze