Jak donoszą hiszpańskie media, Arsenal planował w styczniu kupno Martina Zubimendiego. Kanonierzy byli skłonni zapłacić niemałą klauzulę odstępnego, ale liderowi Premier League odmówił sam piłkarz.
- Martin Zubimendi jest jedną z najbardziej rozchwytywanych postaci Realu Sociedad
- Niedawno pomocnik przedłużył umowę z klubem. Mimo tego Arsenal chciał zimą zapłacić klauzulę odstępnego, by sprowadzić Hiszpana do siebie
- Sam piłkarz odrzucił jednak tę propozycję
Zubimendi pozostaje lojalny Realowi Sociedad
Stacja radiowa Cadena SER dotarła do ciekawych informacji. Ponoć w styczniu Arsenal poważnie rozważał wzmocnienie środka pola zawodnikiem Realu Sociedad – Martinem Zubimendim.
Baskijski pomocnik to jedna z perełek akademii Txuri-urdin. Awansował do pierwszego zespołu w 2020 roku, a teraz jest jedną z najważniejszych postaci drużyny, która pewnie kroczy po miejsce gwarantujące grę w Lidze Mistrzów. Pomocnik niedawno przedłużył umowę ze swoim macierzystym klubem aż do 2027 roku. W jego kontrakcie zawarto jednak klauzulę odstępnego w wysokości 60 milionów euro.
Kanonierzy chcieli nawet pominąć negocjacje z Realem Sociedad i bezpośrednio zapłacić – niemałą przecież – kwotę, byleby doprowadzić do przenosin Zubimendiego. Co ciekawe, odmówił sam piłkarz. Wydaje się, że jego lojalność wobec Txuri-urdin jest niezachwiana. Kilka miesięcy wcześniej media mocno łączyły go z FC Barceloną, na co 23-latek zareagował przedłużeniem umowy. Środkowy pomocnik woli pozostać na Estadio Anoeta. Jego zespół znajduje się w świetnym momencie. Wygrał osiem ostatnich spotkań na wszystkich frontach, w tym pięć meczów w La Lidze. Baskowie zajmują trzecie miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów, co drugi Real Madryt. Trzeba jednak dodać, że Królewscy rozegrali o dwa spotkania mniej.
Zubimendi rozegrał w tym sezonie 22 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich bramkę i trzy asysty.
Zobacz też: Arsenal – Manchester United: typy, kursy, zapowiedź (22.01.2023).
Komentarze