FC Barcelona i Atletico Madryt doszły do porozumienia w sprawie transferu Memphisa Depaya. Kwota transakcji wyniesie zaledwie trzy miliony euro – informuje Fabrizio Romano.
- Memphis Depay wreszcie opuści Camp Nou
- Lada moment sfinalizowane zostaną jego przenosiny do Atletico Madryt
- Kwota transferu Holendra wyniesie zaledwie trzy miliony euro
FC Barcelona wypchnęła Depaya
Już przed sezonem FC Barcelona dążyła do rozstania z Memphisem Depayem, chcąc zaoszczędzić pieniądze przeznaczone na jego pensje. Niechętny do opuszczenia Camp Nou był wówczas sam zawodnik, który chciał najpierw rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron, tak aby wynegocjować z nowym pracodawcą większe pieniądze dla siebie. Ostatecznie do żadnego ruchu nie doszło, a Holender rozpoczął z “Dumą Katalonii” kolejny sezon.
Jego pozycja w zespole była już wówczas bardzo słaba. Napastnik nie cieszył się sporym zaufaniem ze strony Xaviego Hernandeza, a ponadto numerem jeden w ataku błyskawicznie został Robert Lewandowski. Depay pojawiał się na boisku sporadycznie, zaliczając zaledwie cztery występy we wszystkich rozgrywkach.
Pierwotnie współpraca między stronami miała zakończyć się po wygaśnięciu kontraktu, czyli latem. Pojawiła się natomiast okazja na rozstanie już w trakcie zimowego okienka transferowego. Kontakt z FC Barceloną nawiązało Atletico Madryt, które widziało w Depayu potencjalnego następcę Joao Felixa.
Wokół reprezentanta Holandii pojawiły się także inne kluby, natomiast on sam stawiał wyłącznie na przenosiny do “Los Rojiblancos”.
Według informacji hiszpańskich mediów oraz Fabrizio Romano, transfer jest już na etapie finalizacji. Oba kluby dogadują szczegóły transakcji, która wyniesie trzy miliony euro plus skromne bonusy. To zdecydowanie mniej, niż początkowo oczekiwała “Duma Katalonii”, która chciała zarobić dodatkowe kilka milionów.
Holender zajmie w Atletico miejsce Felixa, który trafił na kilkumiesięczne wypożyczenie do Chelsea. Na mocy podpisanego kontraktu zwiąże się on z klubem ze stolicy Hiszpanii do połowy 2025 roku.
Zobacz również:
Komentarze