Sky Sports donosi, że Arsenal pytał Bayer Leverkusen o możliwość kupna Moussy Diaby’ego. Aptekarze nie są jednak skłonni sprzedawać Francuza zimą. Latem liczą na zarobek rzędu stu milionów euro.
- Arsenal wciąż poszukuje wzmocnienia ofensywy
- Kanonierzy bili się o Mychajło Mudryka, ale nie zdecydowali się zapłacić za Ukraińca stu milionów euro
- Londyńczycy pytali o Moussę Diaby’ego. Bayer Leverkusen woli jednak sprzedać Francuza dopiero latem
Diaby na celowniku Arsenalu
Arsenal wciąż nie znalazł zastępstwa dla Gabriela Jesusa. To jednak niezbyt przeszkadza zespołowi w odnoszeniu kolejnych zwycięstw. Ostatnio Kanonierzy pewnie wygrali Derby Północnego Londynu i zdystansowali się od Manchesteru City, który z kolei przegrał walkę o prymat w swoim mieście.
Lider Premier League bardzo długo walczył o Mychajło Mudryka. Był nawet skłonny pobić własny rekord transferowy. Gdy jednak cena za reprezentanta Ukrainy wzrosła łącznie do stu milionów euro, Arsenal powiedział “dość”. Temat zimowych wzmocnień ofensywy nie jest jednak bynajmniej zamknięty.
Jak donosi Sky Sports, Kanonierzy pytali Bayer Leverkusen o możliwość kupna Moussy Diaby’ego. Francuz świetnie prezentował się w rundzie jesiennej Bundesligi, znajdując się w czołówce statystyk ofensywnych. Aptekarze nie są jednak skłonni sprzedawać 23-latka już zimą. Wiedzą, że latem mogą liczyć na ofertę rzędu stu milionów euro. Tyle z pewnością nie wydadzą obecnie Kanonierzy.
Diaby rozegrał w tym sezonie 15 spotkań niemieckiej ekstraklasy. Zanotował w nich sześć bramek i trzy asysty.
Zobacz też: Kahn skomentował negocjacje z bramkarzem. “Kluby rozmawiają”.
Komentarze