Bardzo słabo na tle Stade Rennais zaprezentowała się drużyna Paris-Saint Germain. Mistrz Francji przegrał wyjazdowe spotkanie 0:1, notując tym samym drugą porażkę w sezonie. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w 65. minucie Hamari Traore.
- PSG zagrało fatalne spotkanie przeciwko Stade Rennais
- Mistrz Francji przez 90 minut oddał tylko jeden celny strzał
- Gospodarze wygrali 1:0 po golu Traore
Do przerwy bez konkretów
Stade Rennais w ostatnim spotkaniu 19. kolejki Ligue podejmowało u siebie Paris-Saint Germain. Gospodarze nie zamierzali oddawać inicjatywy rywalowi i od pierwszych minut mocno ruszyli na piłkarzy mistrza Francji. Donnarumma musiał mocno się wysilać, kiedy groźne strzały oddawali Kalimuendo, czy też w 28. minucie Gouiri.
Dopiero Lionel Messi był w stanie stworzyć zagrożenie pod bramką rywali w pierwszych 45. minutach spotkania. Argentyńczyk oddał strzał z bliskiej odległości, który został jednak szczęśliwie zablokowany przez jednego z obrońców rywali.
Rennes udokumentowało przewagę
Po zmianie stron to gospodarze wciąż byli stroną aktywniejszą, a piłkarze PSG mieli problem z płynnością swoich akcji. Rennes wyższość udowodniło w 65. minucie. Piłkę w pole karne zagrał wtedy Truffert, a na gola podanie zamienił Hamari Traore. Minuty upływały, a licznik celnych strzałów po stronie paryżan wciąż wynosił okrągłe “0”.
W 81. minucie Juan Bernat oddał pierwszy celny strzał dla PSG, ale poradził sobie z nim Steve Mandanda. Golkiper rozegrał bardzo dobry mecz i był jednym z autorów sukcesu, jakim było zwycięstwo z mistrzem Francji.
Komentarze