Christian Pulisić był bohaterem ostatniego ligowego spotkania Chelsea z Burnley. Reprezentant Stanów Zjednoczonych zdobył trzy gole w wygranym 4:2 meczu. Teraz stwierdził, że menedżer Frank Lampard od początku wierzył w jego umiejętności.
21-latek trafił do Chelsea w styczniu tego roku, początkowo na zasadzie wypożyczenia z Borussii Dortmund. Za definitywny transfer londyński klub zapłacił 64 miliony euro.
Początek pobytu w Londynie nie był najlepszy. Na początku obecnego sezonu również nie prezentował najwyższej formy. W ostatnim meczu z Burnley zagrał w podstawowym składzie w Premier League po raz pierwszy od sierpnia.
– Lampard wierzy we mnie i mi to powiedział – powiedział Pulisić. – Musisz ciężko pracować na treningu i walczyć o swoje miejsce. Tak jest zawsze na najwyższym poziomie. Będę to kontynuować. Mam nadzieję, że to dopiero początek.
– Oczywiście odczuwam ulgę. Widać to było w moich emocjach po pierwszej bramce – dodał zawodnik.
Komentarze