Benjamin Mendy został w piątek uznany niewinnym sześciu zarzutów o gwałt. Nie jest to jednak koniec problemów piłkarza Manchesteru City, który wciąż oskarżony jest o jeden gwałt i próbę zgwałcenia kobiety.
- W piątek sąd Chester Crown Court uniewinnił Benjamina Mendy’ego w sprawach dotyczących sześciu gwałtów i jednej napaści na tle seksualnym
- Ława przysięgłych nie zdołała jednak większościowo rozpatrzeć sprawy jednego gwałtu oraz próby zgwałcenia kobiety. Postępowanie będzie zatem kontynuowane
- Manchester City zawiesił Francuza w sierpniu 2021 roku. Teraz klub odmawia dalszych komentarzy
Mendy niewinny większości zarzutów, ale to nie koniec jego problemów
Problemy prawne Benjamina Mendy’ego trwają już od półtora roku. To wtedy Francuza po raz pierwszy oskarżono o popełnienie licznych przestępstw na tle seksualnym. Manchester City szybko zareagował zawieszeniem swojego zawodnika.
W miniony piątek większość spraw toczonych względem 28-latka zostało rozwiązanych. Sąd Chester Crown Court uznał, że Mendy jest niewinny sześciu przypadkom gwałtów oraz jednej napaści na tle seksualnym. Nie jest to jednak koniec kłopotów francuskiego defensora. Ława przysięgłych nie zdołała bowiem podjąć wspólnej decyzji w sprawie jednego gwałtu, a także jednej próby zgwałcenia kobiety.
Współoskarżony znajomy piłkarza, Louis Saha Matturie, został uznany niewinnym w trzech przypadkach gwałtu. Obaj panowie kategorycznie odrzucają wszelkie zarzuty.
Manchester City opublikował krótkie oświadczenie w sprawie nowych informacji.
“Manchester City zdaje sobie sprawę z dzisiejszego wyroku sądu Chester Crown Court, gdzie ława przysięgłych uznała Benjamina Mendy’ego za niewinnego siedmiu zarzutów. Ława przysięgłych nie podjęła jednak decyzji w kwestii dwóch zarzutów, a proces dobiegł końca.
Biorąc pod uwagę, że istnieją otwarte kwestie związane ze sprawą, klub nie jest w stanie jej skomentować” – możemy przeczytać na stronie klubu.
Mendy rozegrał dla mistrzów Anglii 75 meczów. Sięgnął z nimi po 10 trofeów, w tym trzy mistrzostwa Premier League.
Czytaj więcej: Manchester United – Manchester City: typy, kursy, zapowiedź (14.01.2023).
Komentarze