Według Floriana Plettenberga Chelsea nie zdecyduje się na transfer Enzo Fernandeza z uwagi na wysokie koszty tego ruchu. The Blues musieliby zapłacić Benfice Lizbona klauzulę odstępnego wynoszącą 120 milionów euro.
- Chelsea zrezygnuje z transferu Enzo Fernandeza
- The Blues nie chcą zapłacić Benfice 120 mln euro
- Londyńczycy zdecydują się na tańsze alternatywy
Chelsea nie zapłaci klauzuli odstępnego za Enzo Fernandeza
Enzo Fernandez trafił do Benfiki Lizbona w lipcu ubiegłego roku, ale bardzo szybko stał się celem transferowym największych europejskich klubów. Argentyńczyk znakomitymi występami w Lidze Mistrzów, a także na mistrzostwach świata, gdzie z Albicelestes sięgnął po złoty medal przyciągnął uwagę między innymi Chelsea.
W ostatnich tygodniach było sporo spekulacji na temat jego przyszłości, ale Benfika od samego początku nie była skora do sprzedaży swojej gwiazdy. Portugalczycy postawili sprawę jasno i zapowiedzieli, że Argentyńczyk odejdzie tylko wtedy, gdy któryś klub zdecyduje się na zapłatę klauzuli odstępnego wynoszącą 120 milionów euro.
Florian Plettenberg, dziennikarz Sky Sports, informuje, że w kuluarach toczy się jeszcze gra o sprowadzenie Enzo Fernandeza do Chelsea, ale obecnie wydaje się mało prawdopodobne, by Argentyńczyk w styczniu trafił na Stamford Bridge.
Chelsea nadal nie chce zapłacić klauzuli odstępnego wynoszącej 120 milionów euro, a ponadto mają na liście innych graczy, o podobnym profilu, ale tańszych. Zdaniem niemieckiego dziennikarza londyńczycy z pewnością nie pójdą na całość, by pozyskać reprezentanta Argentyny.
Zobacz również: Juventus szuka następcy Szczęsnego. Jest kolejny kandydat
Komentarze