Media poinformowały, że Ferran Torres, Ansu Fati i Raphinha zostali przez FC Barcelonę wystawieni na rynek transferowy. Najwięcej chętnych zgłasza się po Brazylijczyka. W swoich szeregach widziałby go m.in. Milan.
- Raphinha od czasu przenosin do FC Barcelony rozczarowuje
- Skrzydłowy został przez klub wystawiony na listę transferową zaledwie pół roku po transferze
- Brazylijczykiem mocno interesuje się Milan
Raphinha może szybko opuścić Barcelonę
Skrzydłowi FC Barcelony mocno w tym sezonie zawodzą, a sztab szkoleniowy ma spory problem. Nieregularny jest nawet Ousmane Dembele, jednak klub nie planuje pozbywać się go. Inaczej zapatruje się natomiast na przyszłość Ansu Fatiego, Ferrana Torresa i Raphinhy. Brazylijczyk dołączył do Blaugrany dopiero latem, a klub zdaniem hiszpańskich mediów już rozważa jego sprzedaż.
Działania Azulgrany podyktowane są w dużej mierze jej trudną sytuacją finansową. Klub nie jest w stanie nawet zarejestrować w pierwszej drużynie Gaviego, a problem stanowi również przedłużenie umowy Alejandro Balde. To zawodnicy, z którymi Barca wiąże przyszłość i nie może sobie pozwolić na ich stratę. Dlatego gotowy jest poświęcić któregoś ze skrzydłowych.
Dembele, Raphinha Fati i Ferran Torres łącznie strzelili w lidze tyle bramek co Robert Lewandowski. Klub potrzebuje, by mocniej zaangażowali się oni w grę ofensywną. Klub otrzymał już kilka ofert transferowych, a największym zainteresowaniem cieszy się Raphinha.
“Rossoneri” są na tropie Raphinhi. Dyrektor sportowy Paolo Maldini szczególnie chce wzmocnić ofensywę zespołu. Milan musi się jednak liczyć z konkurencją w postaci gigantów Premier League” – napisali dziennikarze Calciomercato.com.
Poza Milanem sytuację Brazylijczyka uważnie śledzą giganci Premier League. Barca nie sprzeda jednak skrzydłowego z kwotę niższą, aniżeli zapłacili za niego latem.
Sprawdź też: Barcelona włącza się do walki o reprezentanta Francji
Komentarze