Przyszłość Antonio Conte w Londynie stanęła pod znakiem zapytania. Po wznowieniu ligowych rozgrywek Tottenham spisuje się fatalnie, a atmosfera w zespole włoskiego menedżera gęstnieje.
- Antonio Conte ma za sobą trudne tygodnie w Londynie
- Tottenham fatalnie wznowił rozgrywki Premier League po ponad miesięcznej przerwie
- Po sezonie klub może rozstać się z włoskim menedżerem
Tottenham obawia się braku postępu
Już na początku sezonu na głównego rywala Manchesteru City w walce o mistrzowski tytuł wyrósł Arsenal. Tuż za plecami tej dwójki długo znajdował się Tottenham, który nie grał tak spektakularnie, lecz notował zadowalające wyniki. Nieśmiało mówiło się nawet o walce o pierwsze miejsce, lecz z biegiem miesięcy te marzenia zostały brutalnie zweryfikowane.
Po wznowieniu rozgrywek Premier League “Koguty” radzą sobie fatalnie, bowiem w meczach z Brentford i Aston Villą zdobyli zaledwie punkt. Dotkliwa okazała się przede wszystkim porażka z “The Villans”, którzy kilka dni wcześniej ulegli przeciwko Liverpoolowi.
W zespole Tottenhamu narasta frustracja, która na konferencjach prasowych udziela się również menedżerowi. Antonio Conte z pewnością nie poprawił swoich notowań słowami o słabej kadrze i potencjale na zaledwie piąte miejsce w tabeli. Władze londyńczyków obawiają się powtórki z przeszłości, kiedy to Włoch w negatywnych relacjach rozstawał się z Chelsea oraz Interem Mediolan.
Jeszcze do niedawna mówiło się o nowym kontrakcie dla Conte, natomiast w tej chwili bliższa prawdy jest decyzja o zakończeniu współpracy wraz z wygaśnięciem obecnej umowy. Tottenham rozgląda się na rynku trenerów za możliwymi opcjami. Bez pracy wciąż są Mauricio Pochettino oraz Thomas Tuchel, a po niepowodzeniu na mistrzostwach świata dołączył do nich także Luis Enrique.
Zobacz również:
Komentarze