Reprezentacja Argentyny została w niedzielę 18 grudnia mistrzem świata po pokonaniu Francji w finale katarskiego mundialu. Po zakończeniu spotkania przy ceremonii wręczenia pucharu Leo Messiemu miała miejsca sytuacja, gdy emir Kataru Tamim ibn Hamad Al-Thani wręczył biszt zawodnikowi. Oburzenie na ten temat wyraził były reprezentant Niemiec.
- Reprezentacja Argentyny sukcesem zakończyła mundial w Katarze
- Michael Ballack w rozmowie ze Sport1.de nie ukrywał swojego oburzenia związanego z założeniem bisztu przez Leo Messiego
- Niemiec wprost powiedział, że ubranie charakterystycznej peleryny przez Argentyńczyka świadczy o jego przyzwoitości
Były reprezentant Argentyny zszokowany zachowaniem Messiego
Reprezentacja Argentyny wygrała mistrzostwo świata po raz pierwszy od 36 lat. Radość z tego powodu w ekipie Lionela Scaloniego była ogromna.
Uwagę wielu widzów przykuła z kolei sytuacja, gdy Leo Messi otrzymał biszt. To haftowana złotem peleryna, która oznacza, że dana osoba, która ma taką część garderoby, należy do rodziny szlacheckiej. Zdecydowanie stanowisko na ten temat wyraził Michael Ballack.
– To denerwujące. Fakt, że Messi go nie zdjął, wiele mówi o przyzwoitości Leo. Te zdjęcia zostaną na zawsze. W koszulce piłkarskiej reprezentujesz swój kraj i powinna być również widoczna – przekazał były reprezentant Niemiec cytowany Sport1.de.
Niedzielny finał mundialu był niezwykle emocjonujący. Spotkanie po 90 minutach zakończyło się wynikiem 2:2. Po dogrywce miał natomiast miejsce rezultat 3:3. W związku z tym zwycięzcę musiał wyłonić konkurs jedenastek. Rzuty karne lepiej egzekwowali Argentyńczycy, wygrywając rywalizację 4:2.
Czytaj więcej: Brazylia utrzyma pozycję lidera w rankingu FIFA, Polska zaliczy niezły awans
Komentarze