O godzinie 16:00 Szymon Marciniak rozpoczął wielki finał Mistrzostw Świata w Katarze. W nim zmierzą się obrońcy tytułu, Francuzi, a także Argentyńczycy. Prezentujemy krótkie podsumowanie najważniejszych momentów spotkania.
- W niedzielę o godzinie 16:00 rozpoczął się wielki finał Mistrzostw Świata w Katarze
- Mierzą się w nim reprezentacje Argentyny oraz Francji
- Sędzią głównym tego starcia jest Polak, Szymon Marciniak
Argentyna – Francja: niesamowity finał dla Argentyny
To właśnie na to spotkanie czekaliśmy przez ostatnie cztery lata. W niedzielę o godzinie 16:00 rozpoczął się wielki finał Mistrzostw Świata w Katarze. Naprzeciw siebie stanęły dwie wielkie reprezentacje, dowodzone przez ogromne gwiazdy. Kadrą Argentyny dowodzi Leo Messi, zaś liderem Francuzów jest jego kolega z Paris Saint-Germain – Kylian Mbappe.
Pierwsze minuty spotkania należały do Albicelestes. To właśnie oni częściej przebywali na połowie rywala, a napastnicy kilkukrotnie przetestowali już Hugo Llorisa. Sam kapitan Les Bleus został w 10. minucie ostro sfaulowany przez Cristiana Romero. Przez chwilę wydawało się, że bramkarz będzie musiał opuścić boisko, ale ostatecznie wrócił do gry.
Najważniejsze wydarzenie początkowego etapu spotkania miało jednak miejsce w 22. minucie. Angel Di Maria wpadł w pole karne, a gonił go Ousmane Dembele. Skrzydłowy Barcelony sfaulował rywala, a Szymon Marciniak wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Lionel Messi, zdobywając swoją szóstą bramkę na tym turnieju.
To nie był koniec dominacji zespołu z Ameryki Południowej. W 36. minucie świetnie odebrali piłkę na swojej połowie i przeprowadzili podręcznikową kontrę. W niej udział ponownie miał Messi, ale tym razem nie zanotował bramki ani asysty. To Alexis Mac Allister świetnie dojrzał wbiegającego Angela Di Marię, a piłkarz Juventusu nie miał problemu z trafieniem na 2:0.
Didier Deschamps zareagował jeszcze przed przerwą. W 40. minucie przeprowadził podwójną zmianę. Boisko opuścili Dembele i Olivier Giroud, a zmienili ich Marcus Thuram oraz Randal Kolo Muani.
Po zmianie stron długo Francuzi nie zdołali nawiązać walki. W końcówce regulaminowego czasu gry przebudził się jednak Kylian Mbappe. Najpierw gwiazdor PSG wykorzystał rzut karny, a później pięknym strzałem doprowadził do remisu i do dogrywki. W niej obie gwiazdy pokazały się ze świetnej strony. Messi trafił na 3:2, ale później Mbappe skompletował hat-tricka po kolejnym rzucie karnym.
W serii jedenastek bohaterem został Emiliano Martinez. Obie gwiazdy PSG wykorzystały swoje strzały, ale bramkarz Aston Villi obronił strzał Kingsleya Comana. Później w bramkę nie trafił Aurelien Tchouameni, a żaden z Argentyńczyków nie popełnił błędu. Tym samym Albicelestes wrócili na tron po 36 latach, a Leo Messi dopisał do CV najważniejsze trofeum w świecie piłki nożnej.
Komentarze