W pierwszym spotkaniu nowego sezonu Premier League, Liverpool wysoko pokonał beniaminka rozgrywek, Norwich City 4:1. The Reds wszystkie cztery gole zdobyli jeszcze przed przerwą – samobójcze trafienie zaliczył Hanley, a później na listę strzelców wpisywali się Salah, van Dijk i Origi. Po przerwie, honorową bramkę dla Kanarków zdobył Pukki.
Siedmiu minut potrzebowali gospodarze, by otworzyć wynik pierwszego meczu nowego sezonu Premier League – po płaskim dośrodkowaniu Origiego z lewego skrzydła niefortunną interwencję zanotował Hanley, który skierował piłkę do własnej bramki. Niespełna dziesięć minut później, groźnie uderzał jeszcze Robertson, ale futbolówka przefrunęła nad poprzeczką.
W 19. minucie, podopieczni Jurgena Kloppa prowadzili już 2:0 – Salah wymienił w polu karnym futbolówkę z Firmino, po czym strzałem po ziemi pokonał Krula. Swoje szanse w pierwszych fragmentach spotkania miało również Norwich – w 26. minucie, silny strzał z dystansu oddał Stiepermann, ale Alisson sparował piłkę do boku.
Chwilę później, futbolówka po raz trzeci znalazła się w bramce beniaminka – po dośrodkowaniu Salaha z rzutu rożnego, celny strzał głową z sześciu metrów oddał van Dijk. W 31. minucie, mogło być już nawet 4:0, ale kapitalny strzał z woleja w wykonaniu Firmino zdołał odbić Krul.
Niestety dla kibiców Liverpoolu, pierwsza połowa przyniosła również przykrą informację – ze względu na kontuzję, boisko w 39. minucie opuścił Alisson, którego zastąpił nowy zawodnik The Reds, Adrian. Uraz Brazylijczyka nie wpłynął jednak na poczynania gospodarzy w ofensywie – trzy minuty przed przerwą, po dośrodkowaniu Alexandra-Arnolda, na listę strzelców wpisał się Origi.
Dwie minuty po przerwie, mocno zakotłowało się pod bramką Norwich – najpierw strzał Hendersona na poprzeczkę sparował Krul, a kilkanaście sekund później, po silnym wstrzeleniu piłki przez Alexandra-Arnolda, futbolówki do siatki z kilku metrów nie był w stanie skierować Firmino. W kolejnych minutach próbowali jeszcze Salah i Robertson, ale bez powodzenia.
Kanarki nie miały zamiaru rzucić ręcznika i w 63. minucie bliski szczęścia był Leitner, którego strzał wylądował na poprzeczce. Kilkadziesiąt sekund później, piłkarze beniaminka mogli już cieszyć się z gola – po asyście Buendii, płaskim uderzeniem Adriana pokonał Pukki.
Kiedy następne mecze?
Do końcowego gwizdka arbitra wynik nie uległ juz zmianie i podopieczni Jurgena Kloppa mogli cieszyć się z pierwszego kompletu punktów w nowym sezonie angielskiej ekstraklasy. W przyszłym tygodniu, The Reds zagrają z Southamptonem, a Norwich pierwszych punktów poszuka w starciu z Newcastle. W środę 14 kwietnia, Liverpool czeka jeszcze mecz o Superpuchar Europy przeciwko Chelsea.
Liverpool FC – Norwich City 4:1 (4:0)
1:0 Hanley (sam.) 7′
2:0 Salah 19′
3:0 van Dijk 28′
4:0 Origi 42′
4:1 Pukki 64′
żółte kartki:
Leitner, Buendia
Liverpool: Alisson (39′ Adrian) – Robertson, van Dijk, Gomez, Alexander-Arnold – Wijnaldum, Fabinho, Henderson – Origi (74′ Mane), Firmino (86′ Milner), Salah
Norwich: Krul – Lewis, Godfrey, Hanley, Aarons – Trybull (70′ Hernandez), McLean – Cantwell, Stiepermann (58′ Leitner), Buendia – Pukki (83′ Drmić)
Komentarze