Wstępne oskarżenia prokuratury przeciwko Juventusowi odrzucone

Juventus
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Juventus

Wokół Juventusu jest bardzo gorąco w ostatnich tygodniach, jednak okazuje się, że dochodzenie prowadzone przeciwko Starej Damie przez turyńską prokuraturą może nie być tak poważne, jak sugerowały to wcześniejsze medialne doniesienia.

  • Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie Juventusu
  • Wstępne oskarżenia zostały jednak odrzucone przez sędziego
  • Sprawa jest nadal w toku

Juventus nie ma się czego obawiać?

Ostatnie tygodnie nie należą do najbardziej przyjemnych w przypadku Juventusu. Włoskie media codziennie rozpisują się o prowadzonym przeciwko Starej Damie śledztwie, w wyniku którego cały zarząd bianconerich podał się do dymisji.

Prokuraturę turyńską przede wszystkim zainteresowały dwie sprawy. Po pierwsze klub miał zawyżać kwoty transferów, aby zwiększać zyski kapitałowe. Drugim aspektem prowadzonego postępowania jest płacenie pensji piłkarzom na czarno – zawodnicy oficjalnie zrzekli się czteromiesięcznego wynagrodzenia w związku z pandemią, jednak nieoficjalnie i tak mieli otrzymać pieniądze za ten okres.

Jednak sędzia śledczy jest bardzo ostrożny w kontekście powodów oskarżenia. Wystarczyło 20 stron, aby Ludovico Morello odrzucił wnioski prokuratorów, którzy prowadzili śledztwo (przedstawiając 544-stronicową teczkę) w sprawie działań Juventusu, informuje Tuttospot.

Hugo Lloris przeszedł do historii
Hugo Lloris

Hugo Lloris w ćwierćfinałowym spotkaniu mistrzostw świata Anglia – Francja przeszedł do historii. 35-letni bramkarz został bowiem zawodnikiem z największą liczbą występów w reprezentacji “Trójkolorowych”. Francja pokonała Anglię 2:1 i zameldowała się w półfinale Jednym z bohaterów tego meczu był Hugo Lloris 35-latek ma kilka powodów do radości Hugo Lloris wyprzedził Lilliana Thurama Sobotnie spotkanie

Czytaj dalej…

Sędzia podkreślił, ze zyski kapitałowe są czymś normalnym w świecie piłki nożnej. Potwierdzają się zatem wcześniejsze zapowiedzi mediów, że Juventusowi będzie w tej kwestii trudno udowodnić jakąkolwiek winę, ponieważ nie da się jasno ustalić wartości zawodnika, a jest nią kwota, jaką jeden klub jest gotowy zapłacić drugiemu, dlatego trudno tutaj mówić o przestępstwie.

Natomiast temat wynagrodzeń jest mocno powiązany z pandemią COVID-19. Manewr płacowy wynikał z trudnych dla wszystkich czasów i potrzeba jeszcze dowodów na rozstrzygnięcie tej sprawy.

Oczywiście nie jest to koniec postępowania. Wszystko może się jeszcze zmienić, a Juventus nadal ryzykuje wysokimi karami. Okazuje się jednak, że rzekome wykroczenia Starej Damy wcale nie są tak klarowne, jakby mogło się wydawać na początku.

Zobacz również: Juventus niepewny w temacie stanu zdrowia Vlahovicia

Komentarze