Starcie Anglii z Francją zapowiadane jest przez media jako największy hit ćwierćfinałów Mistrzostw Świata. Kluczowa dla zwycięstwa może okazać się przede wszystkim postawa obrońców. Didier Deschamps w rozmowie z mediami przed meczem z Anglią mocno chwalił Dayota Upamecano.
- W sobotę Anglia zmierzy się w ćwierćfinale mundialu z Francją
- Didier Deschamps postarał się o odpowiednie zmotywowanie jednego ze swoich obrońców
- Odbył on motywującą rozmowę przed meczem z Dayotem Upamecano
Deschamps wierzy w Dayota Upamecano
Już o godzinie 20:00 reprezentacja Francji zmierzy się w ostatnim ćwierćfinale Mistrzostw Świata z Anglią. Rywalizację dwóch niepałających do siebie sympatią krajów oglądać będą setki milionów kibiców na całym świecie. Zdaje sobie z tego sprawę Didier Deschamps, który stara się przed meczem dodać otuchy swoim podopiecznym.
Selekcjonerów Trójkolorowych mocno chwalił sobie postawę defensywy swojego zespołu, a w szczególności Dayota Upamecano. Początki 24-latka w kadrze nie były łatwe. Zawodnik miał problem z pokazywaniem poziomu, do jakiego przyzwyczaił kibiców, grając w klubie. Podczas mundialu w Katarze się to zmieniło. Zdaniem selekcjonera stoper to obecnie prawdziwy potwór. Dziennikarze L’Equipe ujawnili, co Deschamps powiedział do zawodnika Bayernu Monachium przed sobotnią rywalizacją.
– Jesteś potworem. Oglądałem wszystkie twoje mecze w Bayernie. Masz wszystko: fizyczność, przegląd pola, umiejętność wygrywania pojedynków. Nie ma powodu dla którego nie miałbyś pokazać tych atutów w kadrze – miał powiedzieć do stopera Deschamps.
Upamecano nie zagrał z powodu rotacji w meczu z Tunezją. Wrócił na rywalizację z Polską i zaprezentował dobry poziom. Niemal pewne jest, że to właśnie 24-latek wybiegnie w wyjściowym składzie na środku obrony na mecz z Anglią.
Sprawdź również: Anglia ma już plan anty-Mbappe na ćwierćfinałowy mecz
Komentarze