Cristiano Ronaldo zaprzeczył, jakoby zgodził się dołączyć do saudyjskiego klubu Al Nassr. Portugalczyk po wygranym przez Portugalię meczu ze Szwajcarią na mundialu we wtorek zdementował pogłoski hiszpańskich mediów.
- Cristiano Ronaldo zaprzeczył, jakoby porozumiał się z Al Nassr w sprawie kontraktu
- Portugalczyk o przyszłości zdecyduje dopiero po mundialu
- Napastnik od listopada pozostaje bez klubu
Ronaldo o przyszłości zdecyduje po mundialu
Cristiano Ronaldo jest wolnym zawodnikiem po tym, jak w listopadzie za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Manchesterem United. Portugalczyk już od lata dążył do rozstania z Czerwonymi Diabłami, chcąc występować w Lidze Mistrzów.
W poniedziałek hiszpańska Marca przekonywała, że Cristiano Ronaldo zgodził się dołączyć do saudyjskiego klubu Al Nassr, a Portugalczyk podpisał 2,5 letni kontrakt, na mocy którego miałby zarabiać 200 mln euro za sezon gry.
We wtorek te doniesienia zdementował ESPN, który powołując się na swoje źródła twierdził, że Ronaldo nie podjął jeszcze żadnej decyzji i nie zrobi tego przed zakończeniem mundialu.
Po wtorkowym meczu Portugalii ze Szwajcarią w 1/8 finału mistrzostw świata Ronaldo został zapytany przez dziennikarzy, czy podpisał kontrakt z Al Nassr. Były zawodnik Manchesteru United w krótki i zdecydowany sposób zdementował te pogłoski. – Nie, to nie prawda – powiedział.
Portugalia po wygraniu 6:1 ze Szwajcarią w ćwierćfinale mundialu zagra z Maroko. Ten mecz odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 16:00.
Zobacz również: ESPN: Ronaldo nie podjął jeszcze decyzji ws. przyszłości
Komentarze