Kilka dni temu Raheem Sterling wrócił do kraju z przyczyn osobistych. Selekcjoner reprezentacji Anglii nie będzie naciskał na jego przyjazd do Kataru, w związku z czym skrzydłowy może już nie zagrać na tegorocznych mistrzostwach świata.
- Raheem Sterling wrócił do Anglii i opuścił spotkanie 1/8 finału z Senegalem
- W trakcie turnieju do domu skrzydłowego wtargnęli uzbrojeni włamywacze
- Gareth Southgate nie będzie naciskał na jego przyjazd do Kataru
Sterling kończy przygodę z mundialem w Katarze?
Raheem Sterling znalazł się w wyjściowej jedenastce Anglików na mecze fazy grupowej z Iranem oraz Stanami Zjednoczonymi i zgromadził łącznie bramkę oraz asystę. Gdy udało się już wywalczyć awans do 1/8 finału, skrzydłowy ominął ostatnie grupowe starcie z Walią. Był natomiast typowany do pierwszego składu na Senegal, choć finalnie znalazł się poza kadrą.
Okazało się, że Sterling opuścił zgrupowanie i wrócił do kraju z przyczyn osobistych. Angielskie media ujawniły, że w trakcie turnieju do jego domu wtargnęli uzbrojeni włamywacze. Znajdowała się w nim wówczas rodzina zawodnika Chelsea. Wrócił on więc, by wesprzeć swoją żonę oraz trójkę dzieci w trudnym momencie.
Nie ulega wątpliwościom, że Sterling jest ważnym ogniwem w układance Garetha Southgate’a, jednak jego dalsza gra na mistrzostwach świata nie jest przesądzona. Selekcjoner Anglików zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, dlatego nie będzie naciskał na piłkarza. Powrót do Kataru zależy tylko i wyłącznie od niego.
W ćwierćfinale mistrzostw świata Anglików czeka hitowe starcie z reprezentacją Francji. Spotkanie rozegra się w sobotę o godzinie 20.
Zobacz również: Media: Reprezentacja Polski nie otrzyma premii od rządu
Komentarze