Mimo porażki w ⅛ finału z reprezentacją Holandii zadowolony z postawy swoich podopiecznych był trener Amerykanów. W wywiadzie po meczu stwierdził on, że kadra USA zanotowała spory krok do przodu.
- Stany Zjednoczone przegrały w 1/8 finału z Holandią
- Oranje już po 1. połowie prowadzili 2:0, a spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1
- Mimo odpadnięcia z mundialu zadowolony z postawy piłkarzy na mundialu jest trener USA
Gregg Belhalter docenił starania piłkarzy USA
Już sam awans do fazy pucharowej Mistrzostw Świata w Katarze był dla reprezentacji USA ogromnym sukcesem. Jankesi wyszli z grupy z drugiego miejsca za Anglią, a w ⅛ finału zmierzyli się ze spisującą się w kratkę Holandią. Oranje udowodnili jednak szybko swoją wyższość i w sobotnim meczu pewnie wygrali 3:1.
Odpadnięcie z turnieju nie załamuje Gregga Belhaltera, który był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Szkoleniowiec Stanów Zjednoczonych po spotkaniu przyznał, że to i tak spory krok dla amerykańskiego futbolu.
– Zrobiliśmy spory progres, pokazując, że Stany Zjednoczone stać na rywalizację w fazie pucharowej mundialu. Kiedy ludzie patrzą na nasz zespół, widzą klarowną wizję na grę, a także zawodników, którzy walczą nawzajem za siebie na boisku. To naprawdę wyjątkowe, nie zawsze zawodnicy mają tak silną więź – stwierdził.
Amerykanie mieli swoje momenty w drugiej połowie spotkania i zdobyli nawet bramkę kontaktową, ale Holandia była tego wieczoru niezwykle skuteczna. Kibice USA mimo to są usatysfakcjonowani z powodu wyników swoich ulubieńców.
Czytaj dalej: “To powód do płaczu”. Legenda Oranje przejechała się po grze reprezentacji Holandii
Komentarze