Jakub Kiwior: zdaję sobie sprawę, że popełniłem wielki błąd

Jakub Kiwior
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Jakub Kiwior wziął udział w dzisiejszej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Środkowy obrońca odniósł się między innymi do błędu, który popełnił podczas meczu z Argentyną.

  • Jakub Kiwior w piątek odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej
  • Środkowy obrońca zabrał głos nt. błędu, którego dopuścił się w trakcie spotkania Polska – Argentyna
  • 22-letni defensor zapewnił, że “Biało-Czerwoni” dadzą z siebie wszystko w pojedynku z Francuzami

“Trzeba podejść do tego meczu z pełną koncentracją”

Uczestnikami dzisiejszej konferencji prasowej reprezentacji Polski byli Jakub Kiwior, Kamil Grabara oraz Robert Gumny. Tylko stoper Spezii Calcio spośród wymienionej trójki jest podstawowym piłkarzem w zespole Czesława Michniewicza na mistrzostwach świata w Katarze. Perspektywiczny obrońca został zapytany między innymi o błąd, który popełnił podczas starcia z Argentyną. To nieodpowiedzialne zachowanie defensora mogło skutkować stratą bramki.

Cieszę się z każdej minuty spędzonej na boisku. Co do meczu z Argentyną i tej końcówki, to zdaję sobie sprawę, że popełniłem wielki błąd. Na szczęście miałem jeszcze okazję to uratować i naprawić tę sytuację. Na pewno przemyślałem to nieodpowiedzialne podanie, ten mój błąd. Teraz mogę się skupić tylko na tym, żeby w następnych spotkaniach nie popełnić już takiego błędu – powiedział Jakub Kiwior.

Cieszymy się z awansu z grupy, to był nasz główny cel. Teraz koncentrujemy się na kolejnym meczu. Chcemy grać dalej, więc damy z siebie wszystko, żeby awansować do ćwierćfinału. Każdy wie, jakich zawodników ma reprezentacja Francji. Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie łatwe spotkanie. Trzeba podejść do tego meczu z pełną koncentracją. Przeanalizujemy sobie ich, będziemy rozmawiać i trener przekaże nam założenia na to spotkanie – dodał.

  • Sprawdź również:
Stary trener, nowe zadania. Mundialowy blog Olkiewicza #13
Czesław Michniewicz

Jak poinformował portal Weszło – w kontrakcie Czesława Michniewicza, zawartym z Polskim Związkiem Piłki Nożnej znalazła się klauzula automatycznego przedłużenia umowy w przypadku awansu do fazy pucharowej Mistrzostw Świata. Ku rozpaczy wielu spośród krytyków Michniewicza, w klauzuli nie zawarto minimalnej liczby celnych strzałów i podań progresywnych, wystarczył awans – nawet w najgorszym dostępnym stylu. Awans w

Czytaj dalej…

Jest kilka drużyn, które zaskoczyło na mundialu. Jest też kilka takich, które nie wyszły z grupy, więc wydaje mi się, że nie tylko Niemcy są takim zespołem. Jednak to nie ode mnie zależało, kto wyjdzie z tamtej grupy – przyznał środkowy obrońca.

Jeśli chodzi o moją przyszłość w klubie, to obecnie koncentruję się na tym, co dzieje się tutaj i teraz. Jestem skoncentrowany na kadrze, na celach, jakie mamy do osiągnięcia. Nie ma w ogóle rozmów na inne tematy. Cieszę się, że dostałem szansę w reprezentacji, cieszę się, że zdobywam minuty. Na razie myślę o kolejnych meczach. Na pewno jest dużo rzeczy, które chciałbym poprawić, z których nie jestem zadowolony, ale na to przyjdzie jeszcze czas – stwierdził 22-letni stoper.

O Francji jeszcze nie rozmawialiśmy. Dopiero zaczniemy ją analizować. Z Kamilem Glikiem nie dyskutowaliśmy jeszcze na ten temat, więc dopiero przekaże mi jakieś wskazówki i będziemy mogli pogadać o meczu – mówi Jakub Kiwior.

Wydaje mi się, że jeszcze nie grałem w takim szalonym spotkaniu jak to przeciwko Argentynie, ale staraliśmy się myśleć o swoim meczu. Dopiero pod koniec spotkania dostaliśmy informację, że musimy uważać na kartki, żebyśmy nie łapali tych żółtych kartek, bo mogą być ważne. Po meczu dowiedziałem się, jaki jest wynik drugiego spotkania, a tak to się koncentrowałem na starciu z Argentyną – zakończył.

Komentarze