Chelsea dążyła do tego, aby kontrakt przedłużył Edouard Mendy. Senegalczyk nie skorzystał z propozycji, co postawiło klub w trudnej sytuacji.
- Chelsea zaczęła rozglądać się za nowym bramkarzem
- Sytuację tę wymusił Edouard Mendy
- Senegalczyk odrzucił ofertę złożoną mu przez londyńczyków
Mendy porzucił negocjacje z Chelsea
Defensywa to formacja, w której latem Chelsea dokonała kosztownych wzmocnień. Do drużyny dołączyli: Kalidou Koulibaly, Marc Cucurella, czy Wesley Fofana. Mimo tego obronie The Blues daleko do bycia monolitem. Londyńczycy w tym sezonie Premier League, stracili 17 goli. Tyle samo bramek wpuścił golkiperzy szesnastego i siedemnastego w tabeli West Hamu oraz Evertonu.
Trudno stwierdzić kto jest w Chelsea numerem jeden na pozycji bramkarza. Po 11 meczów w bieżącej kampanii zagrali bowiem Kepa Arrizabalaga i Edouard Mendy. Senegalskiemu golkiperowi daleko od rewelacyjnej formy sprzed roku, gdy pomagał on The Blues wygrać Ligę Mistrzów. W Londynie ufają jednak 30-latkowi. Dowodem miała być nowa umowa dla bramkarza.
Mendy ma kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku. Senegalczyk nie zdecydował się na skorzystanie z oferty Chelsea. Golkiper odszedł od negocjacji w tej sprawie. The Blues nie byli zadowoleni z zachowania swojego piłkarza. W Londynie nie zanosi się na to, aby strony wróciły do rozmów w sprawie kontraktu dla 30-latka. Wobec tego Chelsea zaczęła zastanawiać się nad kandydatami na nowego bramkarza w drużynie Grahama Pottera.
Czytaj także: Bohater Stanów Zjednoczonych myśli o rozstaniu z Chelsea
Komentarze