Reprezentacja Polski mierzyła się z Argentyną w meczu w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze. Nasi rywale w 39. minucie mogli objąć prowadzenie, ale Wojciech Szczęsny znowu pomógł swojemu zespołowi, broniąc rzut karny wykonywany przez Leo Messiego.
- Polska mierzyła się z Argentyną w meczu grupy C mundialu
- Zespół “Albiceleste” w 39. minucie na prowadzenie wyprowadzić mógł Leo Messi
- Na drodze gwiazdora PSG stanął jednak Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny rozgrywa turniej życia
Reprezentacja Polski podejmowała Argentynę w kluczowym spotkaniu grupy C mistrzostw świata w Katarze. Drużyna prowadzona przez Lionela Scaloniego mogła wyjść na prowadzenie tuż przed przerwą – w 39. minucie tego starcia – ale na szczęście tak się nie stało, co jest zasługą Wojciecha Szczęsnego, który obronił swój drugi rzut karny na tegorocznym mundialu.
W 36. minucie w polu karnym “Biało-Czerwonych” po kontakcie z Wojciechem Szczęsnym upadł Leo Messi, a sędzia po analizie VAR zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, jednak zatrzymał go nasz bramkarz, który rozgrywa fenomenalny turniej.
Warto dodać, iż Wojciech Szczęsny wybronił jedenastkę także w meczu Polska – Arabia Saudyjska. Wówczas 32-letni golkiper poradził sobie również z dobitką. Trzeba przyznać, że bramkarz Juventusu jest w znakomitej formie i wyrósł na jednego z największych bohaterów “Biało-Czerwonych”.
Aktualizacja: Polacy ostatecznie przegrali z Argentyną 0:2, ale mimo wszystko zameldowali się w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze, ponieważ mieli lepszy bilans bramkowy od Meksyku, który też uzbierał cztery punkty. W kolejnym spotkaniu zmierzymy się z Francuzami.
- Czytaj więcej: Tabela grupy C mundialu. Tak wygląda tabela “polskiej” grupy
Komentarze