Alisson Becker nadal nie może uwierzyć, że jego zespołowi udało się wyeliminować Barcelonę z Ligi Mistrzów. Brazylijski bramkarz powiedział, że to był najbardziej niesamowity mecz w jego karierze.
– Pamięć o tym, jak nadrobiliśmy cztery gole z Barceloną pozostanie ze mną na zawsze. To historia, którą będę opowiadał moim dzieciom, a następnie moim wnukom – powiedział Allison.
– Odwróciliśmy losy meczu i awansowaliśmy do finału, chociaż wydawało się, że to już niemożliwe – kontynuował.
– Mam nadzieję, że teraz uda nam się uzyskać tytuł. Byłoby to piękne podsumowanie tego sezonu. To nasz główny cel – dodał.
– Grałem na Anfield dla Liverpool jak i przeciwko Liverpoolowi. Fani zawsze byli tu niesamowicie żywiołowi. Ich wsparcie jest czymś niezwykłym – podsumował bramkarz The Reds.
Przypomnijmy, że Liverpool zmierzy się w finale Ligi Mistrzów z Tottenhamem Hotspur. Mecz zaplanowano na pierwszego czerwca.
Komentarze