Reprezentacja Hiszpanii w imponującym stylu zaczęła mistrzostwa świata w Katarze. La Furia Roja pokonała Kostarykę aż 7:0. Po zakończeniu meczu zadowolenia nie ukrywał selekcjoner Luis Enrique.
- Reprezentacja Hiszpanii nie dała żadnych szans Kostaryce w meczu rozegranym w Doha
- Po zakończeniu środowego spotkania opienią na jego temat podzielił się Luis Enrique
- Selekcjoner La Furia Roja uchylił też rąbka tajemnica przed niedzielną potyczką z Niemcami
Luis Enrique ocenił mecz z Kostaryką
Reprezentacja Hiszpanii zagrała w środę tak, że ręce same składały się do oklasków. Nie tylko wykazała się skutecznością, ale też absolutnie dominowała nad rywalem pod względem utrzymania się przy piłce oraz wykonywanych podań. Jak spotkanie podsumował opiekun La Furia Roja?
– Właściwie mówiłem to cały czas przez ostatnie 10 dni. Kiedy sprawy układają się w ten sposób, piłka nożna staje się wspaniałym sportem – mówił Luis Enrique w rozmowie z TVE.
– Przeciwnik był trudny i sprawiał nam problemy, ale zagraliśmy wyjątkowo dobrze zarówno z piłką, jak i bez niej – kontynuował Hiszpan.
Zobacz także:
– Naszym jedynym zadaniem jest dominacja, a do tego potrzebujemy piłki. Wtedy przeciwnik zaczyna się nudzić, nie może znaleźć wolnego miejsca. Naciskaliśmy bardzo dobrze – przekonywał Luis Enrique.
Już w niedzielę szlagier w grupie E, w którym Hiszpania zmierzy się z Niemcami. Jakiego składu można się spodziewać w tym starciu?
– Nie wiem, kto wystąpi przeciwko Niemcom. Jeśli chcemy osiągnąć nasz cel, jakim jest rozegranie wszystkich siedmiu meczów w turnieju, musimy zrobić to jako zespół. Wyjściowy skład nie powinien mieć znaczenia. Nigdy nie wybrałem tych samych 11 osób i tym razem raczej też nie powtórzę swoich wyborów – powiedział hiszpański trener.
Czytaj więcej: Hiszpania z miażdzącą przewagą nad Kostaryką, rekordowa ilość podań
Komentarze