Tak fatalnej końcówki sezonu w wykonaniu Arsenalu nie spodziewał się chyba nikt. Piłkarze z Londynu przegrali trzy ostatnie mecze, a w niedzielne popołudnie do tej fatalnej passy dołożyli tylko jeden punkt w starciu z Brighton. Na Emirates Stadium padł bramkowy remis, zaś oba gole, które zobaczyliśmy, były zdobyte dzięki rzutom karnym.
Pierwszą dobrą akcję miał w tym starciu Arsenal. Kibiców na stadionie mógł uszczęśliwić Henrikh Mkhitaryan, ale piłka po jego strzale trafiła tylko w lewy słupek. Kilka chwil później był już jednak jeden do zera. Rzut karny, który podyktował sędzia za faul Dale’a Stephensa, pewnie wykorzystał bowiem Pierre-Emerick Aubameyang.
Po tym trafieniu swoje szanse mieli z kolei zawodnicy gości. Mylił się jednak Glenn Murray, swoje sytuacji nie wykorzystał także Salomon March i cały czas, mimo wielu akcji, utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie Arsenalu.
Po zmianie stron Brighton wywalczyło jednak jedenastkę, a piłkarzem, który zawinił, był Granit Xhaka. To właśnie on faulował swoje rywala i sędzia wskazał na jedenasty metr boiska. Takiej szansy nie mógł zaprzepaścić Glenn Murray i pewnym strzałem obok prawego słupka ustalił wynik na jeden do jednego.
Więcej goli bowiem na Emirates już nie zobaczyliśmy, chociaż oba zespoły wykreowały sobie jeszcze kilka ciekawych okazji bramkowych. W związku z tym remisem Arsenal najprawdopodobniej zaprzepaścił swoje szanse na zakończenie sezonu w pierwszej czwórce, a co za tym idzie, tylko wygrana w Lidze Europy może zapewnić im występ do Ligi Mistrzów w nadchodzącym sezonie.
Arsenal – Brighton 1:1 (1:0)
1:0 Aubameyang (k.) 9′
1:1 Murray (k.) 60′
Żółte kartki:
Arsenal – Sokratis 14′, Xhaka 60′, Lichtsteiner 65′, Guendouzi 83′, Mustafi 85′
Brighton – Gross 45+2′, Dunk 63′
Arsenal: Lena – Monreal, Sokratis, Mustafi, Lichtsteiner (Kolasinac 77′) – Torreira, Xhaka (Iwobi 77′), Mkhitaryan (Guendouzi 77′) – Ozil – Aubameyang, Lacazette
Brighton: Ryan – Saltor, Duffy, Dunk, Bernanrdo – Gross (Kayal 90+2′), Stephens, Bissouma – March, Murray (Andone 78′), Jahanbakhsh (Knockaert 46′)
Komentarze