Mistrzostwa świata w Katarze zainaugurują już w niedzielę, a reprezentacja Polski swój pierwszy mecz rozegra we wtorek. Na konferencji prasowej Nicola Zalewski zapewnił, że “Biało-Czerwonych” stać na awans do fazy pucharowej.
- Reprezentacja Polski zagra we wtorek z Meksykiem
- Nicola Zalewski mówi, na kogo trzeba przede wszystkim uważać
- Według zawodnika AS Romy “Biało-Czerwonych” stać na wyjście z grupy
Zalewski wierzy w awans z grupy
Już w niedzielę rozpoczną się tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze. Reprezentacja Polski na pierwszy mecz w grupie poczeka do wtorku, kiedy to zmierzy się z Meksykiem. Na konferencji prasowej Nicola Zalewski wypowiedział się na temat tego, na kogo trzeba będzie najbardziej uważać.
– Na kogo trzeba u nich uważać? Moim zdaniem takimi zawodnikami na pewno są Raúl Jiménez oraz Hirving Lozano. Oni są dla nich najważniejsi, ale my też mamy bardzo dobrych zawodników i wyjdziemy na boisko w takim celu, by wygrać – mówi gracz AS Romy.
W grupie Polska zagra z Meksykiem, Argentyną oraz Arabią Saudyjską. Zalewski uważa, że potencjał zespołu pozwala na awans do fazy pucharowej. 20-latek wyjaśnił również, jaka jest jego preferowana pozycja na boisku.
– Na co nas stać? Jeśli chodzi o potencjał, to jest on na pewno na wyjście z grupy. Najpierw trzeba jednak pokonać Meksyk, bo ten mecz będzie dla nas najważniejszy. Jestem przekonany, że możemy wygrać.
– Romie gramy w ustawieniu 5-3-2. W reprezentacji – nie wiem, czy to będzie 5-3-2, czy 4-2-3-1. W Romie gram jako lewy wahadłowy, w kadrze w tym drugim ustawieniu mogę zagrać na lewej obronie albo jako skrzydłowy. Zagram tam, gdzie wystawi mnie trener, ale w ustawieniu z czterema obrońcami lepiej czułbym się jako skrzydłowy – przekonuje Zalewski.
Zobacz również: Matty Cash przed mundialem: jesteśmy gotowi
Komentarze