Chelsea zremisowała u siebie z Burnley FC 2:2 w poniedziałkowym meczu Premier League. Po zakończonym spotkaniu z przedstawicielami mediów nie chciał rozmawiać Murizio Sarri. Menedżer The Blues został usunięty przez sędziego w doliczonym czasie gry.
– Maurizio jest bardzo sfrustrowany, dlatego wolał tutaj nie przychodzić. Jest wściekły na ten mecz i na to, że został usunięty – tłumaczył go jego asystent, Gianfranco Zola, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
– Został obrażony. Myślę, że zostało coś powiedziane ze strony ławki rywali, ale proszę, aby nie pytać mnie dokładnie co. Zobaczymy, co będzie można z tym zrobić – dodał Włoch.
– Rozumiemy, że to jest piłka nożna i czasem pod wpływem adrenaliny mówi się coś, z czego potem nie jest się zadowolonym. Maurizio został usunięty, kiedy próbował pomóc sędziemu, mówiąc zawodnikom, aby wrócili na swoje pozycje. Kevin Friend źle to zinterpretował, usunął go i z tego powodu Maurizio jest bardzo niezadowolony – podkreślił.
– Zdobyliśmy jeden punkt, ale jak widać nikt się nie poddaje do samego końca. Zrobiliśmy wszystko, aby wygrać. Byliśmy sfrustrowani w drugiej połowie, ale nie spisaliśmy się wystarczająco dobrze, a przeciwnicy grali na czas. To nas denerwowało. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy i dlatego jesteśmy tak wściekli – stwierdził.
Drużyna ze Stamford Bridge zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Ma punkt przewagi nad Arsenalem, który rozegrał jednak jedno spotkanie mniej. W następnej kolejce Chelsea zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United.
Komentarze