Michał Skóraś to jeden z największych wygranych ostatnich miesięcy. Świetna postawa w Lechu Poznań zaowocowała powołaniem na mistrzostwa świata w Katarze. Skrzydłowy przyznał, że to dla niego spełnienie marzenie.
- Michał Skóraś znalazł się wśród powołanych na mundial w Katarze
- Skrzydłowy Lecha Poznań zdradza, że rok temu by się tego nie spodziewał
- W obecnym sezonie Skóraś strzelił 10 bramek i zaliczył 3 asysty
Skóraś dumny z wielkiego sukcesu
Czesław Michniewicz ogłosił w czwartek nazwiska zawodników, którzy pojadą na mistrzostwa świata w Katarze. Wśród powołanych znalazł się Michał Skóraś, który zapracował na swoje miejsce świetnymi występami w barwach Lecha Poznań.
Jeszcze do niedawna skrzydłowy pozostawał w cieniu innych wychowanków Kolejorza. W tym sezonie to on w głównej mierze odpowiada za poczynania ofensywne zespołu i dotychczas idzie mu bardzo dobrze. W 29 występach strzelił dziesięć goli oraz zaliczył trzy asysty. Jego dwa gole z Villarrealem pomogły Lechowi Poznań zakwalifikować się do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy.
Teraz Skóraś pomoże reprezentacji Polski na wielkiej imprezie. W rozmowie z oficjalną stroną klubową przyznał, że jeszcze rok temu nie uwierzyłby w wyjazd na mundial.
– To jest spełnienie marzeń. Jeszcze rok temu nie spodziewałbym się, że pojadę na wielką imprezę. Oczywiście, będę starał się wywalczyć miejsce w składzie, pomóc w jakiś sposób reprezentacji wywalczyć dobry wynik. Tylko można się cieszyć, pracować ciężko, to jest kolejny, nowy etap w karierze, więc nic tylko się cieszyć – powiedział Skóraś.
Zobacz również: Kadra Polski na mundial 2022, Michniewicz ogłosił powołania
Komentarze