Dziennik The Guardian poinformował, że trener Evertonu FC Marco Silva nie kryje złości na sztab szkoleniowy reprezentacji Kolumbii po tym jak Yerry Mina wrócił ze zgrupowania kadry z kontuzją.
Szkoleniowiec The Toffees podkreślił, że już przed wyjazdem swojego podopiecznego ostrzegał, by oszczędzać środkowego obrońcę. Ostatecznie Mina zagrał 90 minut z Japonią, a w kolejnym meczu towarzyskim z Koreą Południową nabawił się urazu uda.
– To dla nas zła wiadomość, kontuzja może być poważna. Od kiedy do nas trafił nie ma szczęścia do urazów. Już przed zgrupowaniem wiedzieliśmy, że jeśli rozegra dwa spotkania, to ryzyko kontuzji jest duże. Przekazaliśmy Kolumbijczykom wszystkie informacje, ale nie możemy kontrolować ich decyzji – powiedział Marco Silva.
Yerry Mina w tym sezonie w Evertonie rozegrał łącznie 14 spotkań, strzelił jednego gola.
Komentarze