Paulo Dybala może nie pojechać na tegoroczny mundial w Katarze. Argentyńczyk wciąż zmaga się z urazem, natomiast selekcjoner Albicelestes Lionel Scaloni udzielił wywiadu, w którym bardzo jednoznacznie odniósł się do kontuzjowanych zawodników.
- Paulo Dybala wciąż leczy kontuzję
- Argentyńczyk walczy z czasem, by zdążyć na mundial
- Selekcjoner zapowiedział, że na turniej pojadą tylko zdrowi zawodnicy
Dybala wciąż marzy o mundialu, ale czasu coraz mniej
Paulo Dybala dołączył do Romy latem tego roku na zasadzie wolnego transferu i od razu stał się kluczowym zawodnikiem giallorossich strzelając siedem bramek i dwukrotnie asystując w 11 meczach w Serie A i Lidze Europy. Argentyńczyk w październiku doznał jednak kontuzji w jednym z ligowych pojedynków i od tego czasu pozostaje poza grą. W mediach wielokrotnie informowano, że napastnik walczy z czasem, by zdążyć na samolot do Kataru.
Lionel Scaloni w jednym z wywiadów dał jednoznaczny sygnał, kogo planuje powołać do drużyny narodowej na wielki turniej. Słowa selekcjonera w tym momencie pozbawiają szans Dybali, by zagrał na mistrzostwach świata.
– Tylko ci, którzy są w stanie zagrać w pierwszym meczu, pojadą do Kataru. Poczekamy do końca z przekazaniem listy – zdecydowanie stwierdził Scaloni. Pierwszy mecz Argentyna rozegra na mundialu 22 listopada przeciwko Arabii Saudyjskiej, co daje Dybali coraz mniej czasu na dojście do pełnej sprawności fizycznej. W kolejnych spotkaniach Alibicelestes zmierzą się z Meksykiem oraz Polską.
Wiele znaków zapytania pozostawia także wyjazd na mundial Angela Di Marii. Argentyńczyk po transferze do Juventusu częściej przebywa w gabinetach lekarskich niż na boisku, ale w przeciwieństwie do Dybali gracz Starej Damy być może już w niedziele wróci do składu.
Zobacz również: Napastnik reprezentacji Niemiec kontuzjowany. Nie pojedzie na mundial
Komentarze