FC Barcelona wytypowała Jorginho jako potencjalnego następcę Sergio Busquetsa. “Sport” przekonuje, że włodarze klubu rozpoczęli już negocjacje w sprawie pozyskania go po sezonie, natomiast agent piłkarza Chelsea zaprzecza medialnym doniesieniom.
- Kontrakt Jorginho z Chelsea obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku
- FC Barcelona ma na swojej liście życzeń włoskiego pomocnika
- Zdaniem agenta Joao Santos priorytetem zawodnika jest pozostanie w Londynie
Sprzeczne informacje w sprawie Jorginho
Przyszłość Jorginho stoi pod znakiem zapytania. Odgrywa on istotną rolę w Chelsea, natomiast rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu wciąż nie przyniosły satysfakcjonującego rozwiązania. Jego obecna umowa obowiązuje do końca sezonu, w związku z czy pojawia się coraz więcej wątpliwości dotyczących jego pozostania w Londynie.
Od pewnego czasu media informują, że Włocha w swoich szeregach widzi FC Barcelona, która szuka następcy odchodzącego w przyszłym roku Sergio Busquetsa. Profil Jorginho pasuje do tego, czego szuka “Duma Katalonii”, dlatego możliwość pozyskania go na zasadach wolnego transferu z pewnością jest kusząca. “Sport” donosi, że przedstawiciele klubu rozpoczęli już negocjacje z agentem piłkarza Joao Santosem.
Brazylijczyk dementuje te wieści i przekonuje, że priorytetem jego klienta jest pozostanie w Londynie. Aktualnie prowadzone są rozmowy w sprawie dogadania szczegółów.
– Nigdy nie spotkałem się z Mateu Alemanym. Naszym priorytetem jest przedłużenie umowy z Chelsea. To jedyny klub, z którym rozmawiałem w ostatnich miesiącach – mówi Santos.
W obecnym sezonie Jorginho rozegrał szesnaście spotkań we wszystkich rozgrywkach. Jest etatowym wykonawcą rzutów karnych, dlatego ma na swoim koncie już trzy trafienia.
Zobacz również: Klopp chwali podopiecznych. “Taki wynik w takiej grupie to szaleństwo”
Komentarze