Liverpool pokonał Napoli (2:0) w ostatniej kolejce fazy grupowej. Ten wynik nie zmienił sytuacji The Reds w tabeli, ale dał dobry impuls drużynie. Po spotkaniu podopiecznych bardzo chwalił Juergen Klopp.
- Liverpool pokonał Napoli (2:0) po bramkach Salaha i Nuneza
- Mimo tego The Reds awansowali z drugiego miejsca w grupie, ustępując liderom Serie A
- Juergen Klopp bardzo chwalił swój zespół, twierdząc, że zdobycie w takiej grupie 15 punktów jest “szaleństwem”
“Cieszyłbym się nawet bez strzelonych goli, choć są one ważne”
Liverpool przed początkiem meczu wiedział, że zajęcie pierwszego miejsca w grupie będzie bardzo trudnym zadaniem. The Reds musieliby bowiem pokonać Napoli minimum czterema bramkami. Ta sztuka się nie udała, ale wicemistrzowie Anglii i tak pokazali się ze świetnej strony. Wygrali 2:0 i doprowadzili do pierwszej porażki Partenopei w tym sezonie.
– Rozkoszowałbym się tym meczem, nawet gdybyśmy nie strzelili goli. Są one jednak ważne. Pokazaliśmy bardzo dobrą reakcję. Byliśmy zwarci i to zrobiło różnicę. Nagle pojawialiśmy się w odpowiednich przestrzeniach i byliśmy trudni do rywalizowania. Widząc, co Napoli potrafi, to był dla nas naprawdę dobry mecz. Widziałem dużo odwagi. Dwa stałe fragmenty dały nam punkty. A zdobycie ich piętnastu w takiej grupie to absolutne szaleństwo – mówił po spotkaniu Juergen Klopp. – Nie podważałem jakości, nikt tego nie robił. Częścią problemu było to, że brakowało nam ciągłości. Dlatego mówiłem, że drugi gol dla Leeds to przykład sytuacji, w której bronisz wszystkim, czym dysponujesz, ale wtedy goniliśmy wynik. Przeciwko Napoli broniliśmy z całych sił – dodał Niemiec.
Liverpool pozna swojego rywala już w najbliższy poniedziałek. Wcześniej, jednak, czeka ich trudne starcie z Tottenhamem.
Czytaj więcej: Kapitan Spurs chwali kolegów. “Pokazaliśmy charakter”.
Komentarze