AC Milan przegrał w niedzielny wieczór niespodziewanie z Torino (1:2) w meczu 12. kolejki Serie A. Po zakończeniu spotkania rozczarowania nie ukrywał szkoleniowiec Rossonerich.
- AC Milan poniósł w niedzielę drugą ligową porażkę w sezonie
- Rywalizację z Torino skomentował opiekun mistrzów Serie A
- Mediolańczycy czasu na analizę nie mają dużo, bo już w środę kolejne ważne spotkanie
Milan na tarczy drugi raz w październiku
AC Milan zaliczył w niedzielny wieczór pierwszą wyjazdową porażkę od stycznia tego roku. Wcześniej przegrał ze Spezią (1:2). Ogólnie przegrany bój z Il Toro był drugim tego typu w tym miesiącu, bo wcześniej Czerwono-czarni ulegli z Chelsea (0:2).
– Zdecydowanie jestem rozczarowany. Spodziewaliśmy się kolejnego przekonującego występu. Będziemy go potrzebować w następnym spotkaniu, w którym mamy ważny cel. Musimy właściwie zareagować – powiedział Stefano Pioli przed kamerą DAZN.
Zobacz także:
– Dzisiejszy wynik był ważny, aby nie oddalić się od zespołu, który radzi sobie bardzo dobrze. Do końca sezonu jest jednak jeszcze daleko, więc natychmiast musimy wrócić do gry. Musimy jednak szybko przestać myśleć o tej porażce i skoncentrować się na środowym spotkaniu – dodał Włoch.
Rossoneri wciąż mają szansę na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Aby tak się stało muszą pokonać FC Salzburg. Jakiego meczu spodziewa się opiekun mistrzów Włoch?
– Bez wątpienia nasz najbliższy rywal będzie miał inną mentalność niż Torino. Czeka nas bardzo taktyczne starcie – przekonywał Pioli.
Czytaj więcej: Milan bezbarwny, niespodzianka w Turynie [WIDEO]
Komentarze