Tottenham Hotspur przegrał na wyjeździe z Burnley FC 1:2 w sobotnim meczu Premier League. Mauricio Pochettino, menedżer Kogutów, nie krył rozczarowania po tej porażce.
– To był ciężki mecz. Jesteśmy rozczarowani i podłamani. Wiedzieliśmy, że tutaj zawsze trudno się gra ze względu na styl jaki oni prezentują. Gdy nie dorówna się Burnley pod względem agresji i nie dostosuje stylu gry do nich, to wtedy trzeba cierpieć – powiedział Pochettino, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
– Kontrolowaliśmy grę, ale to nie wystarczyło. Straciliśmy dwie bramki i to jest bardzo rozczarowujące – przyznał argentyński szkoleniowiec.
– Popełniliśmy kilka błędów i musimy winić sami siebie. Teraz trzeba myśleć o kolejnych meczach, a te będą bardzo ciężkie. Zagramy kolejno derby z Chelsea i Arsenalem. Ważne, aby każdy się teraz podniósł po tej porażce i był gotowy na najbliższe spotkania – podkreślił.
Drużyna z północnej części stolicy Anglii zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Ma pięć punktów straty do Manchesteru City i Liverpool FC, ale The Reds rozegrali jedno spotkanie mniej.
Komentarze