Cristiano Ronaldo został odsunięty od pierwszej drużyny Manchesteru United, co było następstwem jego zachowania w końcówce meczu z Tottenhamem. Erik ten Hag broni swojej decyzji i uważa ją za słuszną.
- Cristiano Ronaldo został odsunięty od pierwszej drużyny Manchesteru United
- Portugalczyk nie znalazł się w kadrze na mecz z Chelsea
- Erik ten Hag uważa, że ta decyzja była właściwa
Dla ten Haga liczą się zasady
Zachowanie Cristiano Ronaldo odbiło się szerokim echem na Wyspach Brytyjskich. Kamery dostrzegły, jak Portugalczyk opuścił ławkę rezerwowych jeszcze przed końcem meczu z Tottenhamem i udał się prosto do tunelu. Opuścił on Old Trafford, nie ciesząc się wspólnie z zespołem ze zwycięstwa. Erik ten Hag potwierdził później, że Ronaldo odmówił wejścia na boisku.
Manchester United wysunął względem swojego piłkarza poważne konsekwencje. Został on odsunięty od pierwszego zespołu i nie znalazł się w kadrze na spotkanie z Chelsea. Rywalizacja na Stamford Bridge zakończyła się podziałem punktów po wyrównującej bramce Casemiro w doliczonym czasie gry. Holenderski menedżer został zapytany, czy w przypadku przegranej nie żałowałby decyzji o odstawieniu Ronaldo. Przyznał, że była ona słuszna.
– Gol Casemiro to oczywiście ważna sprawa, bo dzięki niemu mamy zasłużony jeden punkt. Nie ma to natomiast żadnego związku ze sprawą Cristiano Ronaldo. Dużo ważniejsze jest to, aby mieć w drużynie odpowiednią kulturę, standardy i wartości. W dłuższej perspektywie zawsze jest to ważniejsze i ostatecznie to zaprowadzi cię na właściwą pozycję – przekonuje ten Hag.
Ronaldo zaliczył w tym sezonie dwanaście występów we wszystkich rozgrywkach i strzelił dwie bramki. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
Komentarze