Komentarz Xaviego po El Clasico: Real jest bardziej dojrzały od nas

Xavi
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Xavi

FC Barcelona nie była w stanie postawić się Realowi Madryt na Santiago Bernabeu i przegrała 1-3. Po zakończonym meczu Xavi przyznał, że Królewscy są w tej chwili dużo lepszą ekipą.

  • Real Madryt wygrał w El Clasico 3-1
  • To kolejny mizerny wynik FC Barcelony w ostatnich tygodniach
  • Na pomeczowej konferencji Xavi przekazał, że Królewscy są na ten moment dojrzalszym zespołem

“Jestem kapitanem tego statku”

W ostatnich tygodniach FC Barcelona wpadła w dołek i nie prezentuje się najlepiej. Obawy kibiców potwierdziło niedzielne El Clasico, które Real Madryt wygrał 3-1. “Duma Katalonii” nie miała większych szans na Santiago Bernabeu, choć w samej końcówce mogła doprowadzić do wyrównania.

Na pomeczowej konferencji prasowej Xavi był zawiedziony wynikiem spotkania. Przyznał, że przed starciem z Królewskimi analizowano ataki rywali, lecz mimo tego nie zdołano się przed nimi obronić.

Czuję się sfrustrowany. Nie byliśmy tak agresywni jak powinniśmy. Nie zaprezentowaliśmy się dobrze w defensywie. Nie rozegraliśmy udanego meczu, choć mieliśmy swoje okazje. Przegapiliśmy dzisiaj kilka rzeczy i musimy podejść do tego krytycznie. Rozmawialiśmy na temat stopowania akcji rywala. Mimo to strzelili nam pierwszego gola. Mamy złą dynamikę i musimy to zmienić. Trzeba grać bardziej efektywnie.

Nie sądzę, aby Madryt pokonał nas intensywnością. Zrobili to swoją dojrzałością. Są bardzo utalentowaną drużyną i w tej chwili bardziej dojrzałą od nas – przyznaje Xavi.

FC Barcelona ma niewielkie szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a w niedzielę straciła fotel lidera La Ligi. Xavi zapowiada wprowadzenie pewnych zmian do zespołu.

– Jesteśmy w trakcie budowy. Mamy październik i będziemy dalej walczyć o mistrzostwo. Musimy jednak wprowadzić pewne zmiany. Na szczęście to tylko trzy punkty. Nigdy nie będę winić konkretnych graczy. To się nie stanie. Jestem kapitanem tego statku i biorę za niego pełną odpowiedzialność – twierdzi Hiszpan.

Zobacz również: Ancelotti: tam leżał klucz do tego meczu

Komentarze