Real Madryt pokonał przed własną publicznością FC Barcelonę w prestiżowym Klasyku. Carlo Ancelotti przyznał, że dla końcowego rezultatu kluczowa była pierwsza połowa, w trakcie której Królewscy grali zdecydowanie efektywniej.
- Real Madryt pokonał na Santiago Bernabeu FC Barcelonę 3-1
- W pierwszej połowie Królewscy wyszli na dwubramkowe prowadzenie
- Carlo Ancelotti przekonuje, że postawa przed przerwą była kluczowa dla końcowego rezultatu
Królewscy triumfują na szczycie tabeli
Spotkanie na Santiago Bernabeu znakomicie ułożyło się dla Królewskich, którzy po pierwszej połowie prowadzili już 2-0. Finalnie udało im się wygrać 3-1, co zaowocowało awansem na szczyt La Ligi.
Przebieg spotkania na pomeczowej konferencji prasowej przeanalizował Carlo Ancelotti. Zdaniem opiekuna Realu Madryt o końcowym wyniku zadecydowała pierwsza odsłona, w trakcie której jego zespół był dużo bardziej efektywny.
– Myślę, że kluczem do tego meczu była pierwsza połowa, w której byliśmy lepsi, mocniejsi i efektywniejsi. Dobrze rozgrywaliśmy od tyłu, bo oni mają zwyczaj mocnego naciskania bardzo wysoko. W tym mieliśmy pewność siebie, by rozgrywać z tyłu i być efektywnymi z przodu. W defensywie graliśmy dobrze, bo drużyna miała dobre zaangażowanie zespołowe. W pierwszej połowie nie zostawaliśmy miejsca. Tam leżał klucz do tego meczu.
– Chcieliśmy wygrać. To jasne, że intensywności z pierwszej połowy nie możesz mieć przez cały czas. Zamysłem były trochę wcześniejsze zmiany, ale mecz był pod dobrą kontrolą i nie chciałem zmieniać tej dynamiki, jaką miał mecz. To prawda, że w drugiej połowie Barcelona naciskała trochę bardziej i nasze wyjście od tyłu nie było tak dobre jak w pierwszej połowie, ale z tyłu za bardzo nie cierpieliśmy – mówi Włoch.
Real Madryt ponownie wskoczył na fotel lidera hiszpańskiej ekstraklasy. Jeśli FC Barcelona utrzyma dotychczasową dyspozycję w ligowych rozgrywkach, do końca sezonu zapowiada się zacięta walka o krajowe mistrzostwo.
– To 3 punkty, które odbieramy moim zdaniem rywalowi z największą podstawą do rywalizacji o te rozgrywki w tym sezonie. Barcelona to mocny zespół z wieloma środkami i odebraliśmy im 3 punkty, nic więcej. Sezon jest bardzo długi, zostaje bardzo dużo meczów. Oczywiście cieszymy się z naszego meczu, ale nic więcej – przekonuje Ancelotti.
Zobacz również: Lewandowski i spółka bezradni, wielki triumf Realu Madryt w El Clasico
Komentarze