Najbliższa niedziela będzie obfitowała w wybitne starcia. Poza El Clasico czeka nas w Premier League spotkanie Manchesteru City z Liverpoolem. Podczas konferencji prasowej przed meczem Pep Guardiola podkreślił, że nie skreślałby jeszcze The Reds w walce o mistrzostwo Polski.
- W niedzielę na Anfield przyjedzie Manchester City
- Obywatele mają dużą przewagę w tabeli nad The Reds i są faworytami tego spotkania
- Pep Guardiola podczas konferencji prasowej podkreślił, że nie przekreśla szans Liverpoolu na powrót do walki o tytuł mistrzowski
Guardiola z dużym respektem przed Liverpoolem
Liverpool przeżywa obecnie trudne chwile w Premier League. The Reds zanotowali najgorszy start od lat i po ośmiu meczach mają na koncie jedynie 10 punktów, zajmując przy tym odległe, 10 miejsce. Po porażce z Arsenalem sfrustrowany Juergen Klopp stwierdził, że jego zespół w tym sezonie nie walczy już o mistrzostwo Anglii. Z tą opinią nie zgadza się jednak Pep Guardiola.
Przed meczem szkoleniowiec Manchesteru City komplementował Liverpool i pracę, jaką wykonuje w nim niemiecki szkoleniowiec. Zdaniem trenera Obywateli, The Reds nie należy przedwcześnie skreślać.
– Liverpool w ostatnich latach zawsze był naszym najgroźniejszym rywalem do tytułu. Znam ich jakość. Gdyby mieli taką stratę do nas na dziesięć kolejek przed końcem sezonu, powiedziałbym, że raczej nas nie dogonią. Ale teraz wszystko może się wydarzyć – stwierdził Guardiola.
– Anfield to zawsze trudny teren. Musisz zagrać na topowym poziomie w każdym aspekcie. Gra na tym stadionie to wielka radość, niezależnie od wyniku. Zawsze chcemy pokazać tam naszą osobowość – dodał.
Spotkanie Liverpoolu z Manchesterem Cit zostało zaplanowane na niedzielę, 16 października o godzinie 17:30. Kibice ubolewają nad tym, że pokryje się z nim El Clasico, którego pierwszy gwizdek wybrzmi o 16:15.
Przeczytaj: Klopp chwali Haalanda: najlepszy na świecie
Komentarze