SSC Napoli wygrało wynikiem 4:2 z Ajaxem Amsterdam w spotkaniu w ramach 4. kolejki fazy grupowej Champions League i z kompletem punktów przewodzi w grupie A.
- Napoli ponownie gładko uporało się z Ajaxem
- Spotkanie zakończyło się rezultatem 4:2
- Przy pierwszym golu asystował Zieliński
Rozpędzone Napoli nie ma zamiaru się zatrzymywać
SSC Napoli pokonało Ajax Amsterdam rezultatem 4:2 w pojedynku w ramach czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że przed tygodniem podopieczni Luciano Spalettiego również byli lepsi i rozgromili Holendrów aż 6:1.
“Azzurri” znakomicie weszli w ten mecz – już w czwartej minucie dwójkowa akcja Piotra Zielińskiego z Hirvingiem Lozano zakończyła się bramką. Meksykanin podał do Polaka, następnie wybiegł na wolne pole, a “Zielu” idealnie mu odegrał. Efekt? Znakomity strzał głową skrzydłowego i 1:0 dla gospodarzy. Napoli przeważało, ale swoje szanse po stronie Ajaxu Amsterdam mieli m.in. Steven Bergwijn oraz Steven Berghuis. Jednak to włoska ekipa zadała następny cios – w 16. minucie idealnie przymierzył Giacomo Raspadori i nie dał szans Remko Pasveerowi. Pierwsza połowa wyglądała tak, jakby drużyna z Neapolu chciała uśpić swojego przeciwnika i w kluczowych momentach włączyć drugi lub trzeci bieg. Do przerwy piłkarze schodzili przy wyniku 2:0 dla Napoli.
Druga część spotkania rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla zawodników Ajaxu Amsterdam, bowiem już cztery minuty po wznowieniu gry na tablicy wyników mieliśmy rezultat 2:1. Kontaktowego gola zdobył Davy Klaassen, który otrzymał bardzo dobre dośrodkowanie od Calvina Basseya. Kilkanaście minut później groźny strzał oddał Tanguy Ndombele, ale uderzenie Francuza zostało zablokowane. W 61. minucie meczu rzut karny sprokurował Jurrien Timber, a jedenastkę na bramkę zamienił niezawodny w obecnej kampanii Kvicha Kvaratskhelia. Ajax zdobył jeszcze jednego gola, bowiem w 83. minucie rzut karny wykorzystał Steven Bergwijn. Nadzieje drużyny z Amsterdamu w 90. minucie pogrzebał jednak Victor Osimhen – Nigeryjczyk wykorzystał błąd Daleya Blinda i wpakował piłkę do siatki. Warto dodać, że 23-letni napastnik w tym starciu miał kilka swoich szans, lecz często był na pozycji spalonej. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Napoli i trzeba sobie powiedzieć, że jest to rezultat sprawiedliwy.
Popularni “Azzurri” z kompletem punktów pewnie przewodzą w tabeli grupy A i zapewnili już sobie awans do fazy pucharowej Champions League.
Komentarze