Graham Potter radzi sobie świetnie w Chelsea, która za jego kadencji wygrała już cztery mecze. Anglik skomentował swoje początki pracy w Londynie.
- Cztery mecze z rzędu wygrała Chelsea
- Londyńczycy zmierzają w dobrą stronę za kadencji Grahama Pottera
- Anglik przyznał, że nie miał oczekiwań podpisując kontrakt z klubem
Potter z sukcesami w Chelsea
Graham Potter wykonywał świetną robotę w Brighton, które było pozytywną rewelacją bieżącej kampanii. Warsztat Anglika został doceniony przez Chelsea, która zatrudniła go w miejsce Thomasa Tuchela. Nowy opiekun The Blues ma już za sobą pięć spotkań na ławce trenerskiej londyńczyków. Jak sam przyznaje, nie miał żadnych oczekiwań trafiając na Stamford Bridge.
– Tak naprawdę nie miałem żadnych oczekiwań. Jestem w futbolu wystarczająco długo, aby wiedzieć, że trudno jest oczekiwać i przewidywać wyniki piłkarskie. Najważniejsze jest to, że im szybciej poznasz zawodników, tym szybciej zbudujesz zaufanie i lepiej ich zrozumiesz – powiedział opiekun Chelsea.
– Ale to zależy od chłopaków, od graczy. Oni świetnie zareagowali, byli bardzo szczerzy i odpowiedzialni i chcą grać dobrą piłkę. Naszym zadaniem jest spróbować pomóc im cieszyć się futbolem. Jest presja i chcemy wygrywać, ale jeśli oni cieszą się swoim futbolem, to w zespole jest jakość – dodał angielski szkoleniowiec, który poprowadził The Blues między innymi do dwóch zwycięstw z Milanem w Lidze Mistrzów.
Czytaj także: Gwiazda Chelsea kontuzjowana. “Oby to nie było nic poważnego”
Komentarze