Julen Lopetegui został niedawno zwolniony z Sevilli. Hiszpan bez pracy mógł zostać krótko. Zatrudnić go chciał bowiem klub z Premier League.
- Od niedawna bez pracy pozostaje Julen Lopetegui
- Hiszpan mógł jednak zaliczyć szybki powrót do zawodu
- 56-latka chciał zatrudnić klub z Premier League
Hiszpanowi nie pod drodze do Premier League
Julen Lopetegui to dobrze znany europejskim klubom szkoleniowiec. Hiszpan wyrobił sobie markę głównie pracując w swoim kraju. Może się on pochwalić prowadzeniem reprezentacji narodowej przez dwa lata oraz tym, że zatrudnił go Real Madryt (zwolniony po czternastu meczach). 56-latek ostatnie ponad trzy lata spędził w Andaluzji.
Lopetegui z powodzeniem prowadził Sevillę, utrzymując już w czołówce La Ligi oraz prowadząc do triumfu w Lidze Europy. Od dłuższego czasu widać było jednak regres w jego drużynie. Hiszpan pozostał na stanowisku po minionym sezonie, ale była to zła decyzja. Sevilla wpadła bowiem w ogromny kryzys i znalazła się w okolicy strefy spadkowej. Tym samym w Andaluzji zdecydowano o tym, że Lopetegui musi odejść.
Zanim Sevilla oficjalnie zakończyła współpracę z Hiszpanem, w mediach przewijał się temat tego zatrudnienia w Premier League. Zainteresowanie wyraziło Wolverhampton, które również jest w kryzysie. Lopetegui po pewnym czasie przerwał negocjacje i odmówił angielskiemu klubowi już po raz drugi w swojej karierze. Wcześniej taką decyzję podjął w 2016 roku.
Czytaj także: Pozorny status quo przed El Clasico
Komentarze