W czwartkowym meczu Ligi Europy Cristiano Ronaldo miał kilka świetnych okazji, aby wpisać się na listę strzelców. Marcus Rashford przekonuje, że Portugalczyk wkrótce odzyska formę i będzie w stanie pomóc Manchesterowi United.
- W obecnym sezonie Cristiano Ronaldo tylko raz wpisał się na listę strzelców
- Przeciwko Omonii Nikozja Portugalczyk miał kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, lecz nie wykorzystał żadnej z nich
- Marcus Rashford jest przekonany, że legenda Realu Madryt wkrótce będzie w stanie strzelać gole dla Manchesteru United
Ronaldo musi się przełamać
Problemów Cristiano Ronaldo na Old Trafford ciąg dalszy. W czwarte 37-latek wystąpił od pierwszej minuty w starciu z Omonią Nikozja w Lidze Europy i ponownie zawiódł. Miał on kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, lecz nie wykorzystał żadnej z nich. Spotkanie zakończył jedynie z asystą przy bramce Marcusa Rashforda.
Bilans reprezentanta Portugalii w obecnym sezonie jest fatalny. W dziewięciu meczach we wszystkich rozgrywkach tylko raz zdołał wpisać się na listę strzelców. Coraz więcej mówi się, że w zimie opuści on szeregi Manchesteru United, gdzie ewidentnie nie pasuje do systemu i preferencji menedżera Erika ten Haga.
W obronie legendy Realu Madryt stanął Rashford, który stwierdził, że cały zespół powinien pracować na jego trafienia. Uważa, że po ewentualnym przełamaniu Ronaldo znów będzie seryjnie zdobywał bramki.
– Cristiano to niewiarygodny piłkarz i jest taki, odkąd zacząłem go oglądać w akcji. Gra z nim w jednym zespole to prawdziwa przyjemność. W końcówce spotkania z Omonią powinienem mu wystawić piłkę na bramkę. Trzeba jednak próbować dalej i gdy Cristiano zacznie strzelać, to już nie przestanie. Musimy zagrywać piłkę w miejsca, w których jest przed bramką – przekonuje Rashford.
Zobacz również: Ten Hag złamał własną zasadę. Zgrzyt w szatni Manchesteru United
Komentarze