Włodarze Bayernu Monachium bardzo wierzyli w Joshuę Zirkzee, ale ten nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i ostatniego lata definitywnie zmienił barwy klubowe. Sam piłkarz jednak liczy na powrót do Bawarii w przyszłości.
- Joshua Zirkzee uchodził za wielki talent
- 21-latek latem przeniósł się do Serie A
- Młodzieniec ma nadzieję, że kiedyś wróci do Bayernu
Bologna to szczyt możliwości Joshuy Zirkzee?
Joshua Zirkzee podczas ostatniego letniego okienka transferowego na zasadzie transakcji definitywnej przeszedł z Bayernu Monachium do Bolonii. Bawarski gigant otrzymał za jego kartę zawodniczą 8,5 miliona euro i zapewnił sobie ewentualną opcję odkupienia piłkarza za około 20-25 mln euro oraz 50% kwoty z następnego transferu młodzieńca.
– W przyszłości chciałbym wrócić do Bayernu Monachium. Kto nie chciałby grać dla tego klubu? To byłoby spełnienie wielkich marzeń – przyznał wciąż perspektywiczny Holender. Młodzieżowy reprezentant Oranje jak na razie nie potrafi wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie Bolonii.
Joshua Zirkzee przeprowadził się do stolicy Bawarii w sierpniu 2017 roku za 150 tysięcy euro z Feyenoordu Rotterdam. Środkowy napastnik rozwijał się pod okiem trenerów w akademii Bayernu Monachium, ale w barwach seniorskiej drużyny rozegrał tylko 17 spotkań, strzelił 4 bramki i zaliczył 1 asystę.
Mistrz Niemiec wysyłał 21-latka na wypożyczenia do takich ekip jak Parma Calcio czy Anderlecht Bruksela. Atakujący nawet nieźle radził sobie w Belgii (47 meczów, 18 goli oraz 13 ostatnich podań).
Komentarze