Atalanta Bergamo w ośmiu kolejkach Serie A nie zaznała porażki, straciła tylko trzy gole, jest wiceliderem ligi włoskiej, mając na koncie tyle samo punktów, co prowadzące Napoli. Ten sezon rozpoczęła inaczej niż kilka poprzednich, w których często zaczynała źle, by potem odrabiać straty na wiosnę. Czy będzie w stanie powalczyć o mistrzostwo? – zastanawiają się w swoim najnowszym materiale na Seriea.pl Piotr Dumanowski i Dominik Guziak z Eleven Sports.
- Atalanta Bergamo nie szalała na rynku transferowym, a mimo tego prezentuje nową jakość
- Gian Piero Gasperini zmienił sposób gry swojego zespołu, który nie jest tak efektowny jak wcześniej, ale bardzo skuteczny
- Atutem Atalanty jest to, że może się skupić wyłącznie na Serie A
Atalanta zachwyca
Atalanta Bergamo do niedawna była znana z tego, że dużo strzela i dużo traci. Przez trzy sezony mogła się chwalić mianem najskuteczniejszej drużyny Serie A. Coś się jednak zacięło w poprzedniej kampanii, kiedy La Dea finiszowała z dorobkiem zaledwie 65 goli strzelonych. Dla innych zespołów to byłby całkiem niezły wynik, ale dla Atalanty nie. Tym bardziej, że drużyna sporo traciła. Gian Piero Gasperini musiał coś z tym zrobić.
W obecnych rozgrywkach, przynajmniej na ich początku, Atalanta gra pragmatyczy, wyrachowany futbol. W ośmiu kolejkach straciła tylko trzy gole. Nie przegrała żadnego z tych meczów i ma na swoim koncie 20 punktów, tyle samo, co Napoli.
- Zobacz także: Aktualna tabela Serie A
Piłkarze Gasperiniego wprawdzie z mocnych zespołów mieli na razie tylko Milan i Romę, ale pokazują, że w tym sezonie nikt nie będzie im straszny. Atalanta gra niżej w obronie, nie prowadzi tak agresywnego pressingu jak kiedyś, ale te zmiany przynoszą korzyści. Przynajmniej na razie.
Cały tekst Piotra Dumanowskiego i Dominika Guziaka “Bogini zmienia szaty. Na co stać nową Atalantę?” możecie przeczytać na Seriea.pl.
Komentarze